Do siedziby spółki KGHM wkroczyli funkcjonariusze wrocławskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zabezpieczyli dokumentację związaną z inwestycjami Polskiej Miedzi.

Jak poinformował portal „miedziowe.pl” wejście ABW do siedziby spółki odbyło się ze względu na potrzeby śledztwa nadzorowanego prze wrocławską Prokuraturę Apelacyjną. Dotyczy ono:

uzasadnionego podejrzenia wyrządzenia KGHM znacznej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach.

W sprawę mają być zamieszani wysocy rangą menedżerowie miedziowej spółki.

Anna Zimoląg, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, przysłała portalowi „miedziowe.pl” poniższe wyjaśnienie:

W dniu dzisiejszym na wniosek ABW, prokurator wydał postanowienie o żądaniu dokumentów i ta czynność zmierza do zabezpieczenia dokumentacji dowodowej. Nie wydano postanowienia o przedstawieniu komukolwiek zarzutów, postępowanie toczy się w sprawie. Nie możemy mówić o żadnych kwotach. Postępowanie zostało wszczęte dopiero kilka dni temu, więc potrzebny jest czas na to, aby prokurator mógł zapoznać się z materiałami, jakie otrzymał, gromadzona jest dokumentacja, gromadzone są dowody, zobaczymy, co dalej będzie, na razie to wszystko, co w tej sprawie możemy powiedzieć. W tej chwili trwają czynności, które zmierzają do zabezpieczenia dowodów w sprawie.

Slaw/ „miedziowe.pl”