Mimo optymistycznych przewidywań, a nawet zapowiedzi MEN, w matematyce i pisaniu dzieci z rocznika 2008 radzą sobie gorzej niż starsi o rok koledzy. Podobnie jest z koordynacją ruchowo-wzrokową i radzeniem sobie z emocjami - informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Najnowsze badania dotyczące dzieci z rocznika 2008 potwierdzają to, o czym specjaliści mówili od dawna. Sześciolatki radzą sobie w szkole gorzej niż ich o rok starsi koledzy i zapewnienia Kluzik-Rostkowskiej o tym, jak dobrze polska szkoła przygotowana jest na młodsze dzieci, nic tu nie zmieniają. Rozwoju dziecka i jego gotowości szkolnej nie da się przyspieszyć, mimo iż resort edukacji bardzo by tego chciał.
Jak podkreślają fachowcy dziecko sześcioletnie nie musi zostawać jednak w przedszkolu, może iść do szkoły i dobrze sobie w niej radzić, ale pod jednym warunkiem. Trzeba dopasować do niego metody nauczania, a tego wciąż nie zrobiono.
Dzieci, które do szkoły poszły jako sześciolatki, chwaliła po ubiegłorocznym teście szóstoklasisty na antenie RMF FM Joanna Kluzik-Rostkowska. Ze wszystkich przedmiotów dzieci te wypadły lepiej niż starsze. Problem w tym, że – podobnie jak w 2012 roku – byli to uczniowie, którzy do szkoły poszli na życzenie rodziców
—przypomina „Dziennik Gazeta Prawna.
Teraz gdy obowiązek szkolny obejmuje coraz większą grupę sześciolatków badania nie wypadają już tak dobrze.
Przypomnijmy. Katarzyna Hall przyznała, że obniżenie wieku obowiązku szkolnego wynika z potrzeby ratowania kasy ZUS. Trzeba jak najszybciej wypchnąć polską młodzież na rynek pracy, by zarabiała i płaciła podatki. Dobro dziecka nie ma dla koalicji rządowej znaczenia.
Czytaj też:
Tę książkę powinien przeczytać każdy rodzic! „Dzieciństwo w oblężeniu. Łatwy cel dla wielkiego biznesu”.
Książka dostępna wSklepiku.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/266745-problemy-z-pisaniem-liczeniem-i-emocjami-szesciolatki-nie-radza-sobie-w-szkole-tak-wspaniale-jak-mowi-joanna-kluzik-rostkowska