Wojciechowski: W sprawie Dudapomocy TVN opowiada bzdury! "Pomoc prawna będzie trwała w kancelarii Andrzeja Dudy". NASZ WYWIAD

fot. ansa
fot. ansa

TVN był z kamerą już po wyborach i widział jak pracowałem

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz Wojciechowski, europoseł PiS, współtwórca „Duda-pomocy”

wPolityce.pl: Czy „Duda-pomoc” działa?

Janusz Wojciechowski: Tak, działa w tym sensie, że stworzone jest biuro w Kancelarii Prezydenta i ono nazywa się Prezydenckie Biuro Interwencyjnych Porad Prawnych. Zostało ono utworzone już po kilku dniach działalności całej Kancelarii i – nie ukrywam – z pewnymi trudnościami, ale jest organizowane.

Czy te trudności są natury finansowej?

Tak, natury budżetowej.

A więc m.in. to biuro padło ofiarą „wyczyszczenia” budżetu Kancelarii przez poprzedniego prezydenta?

Owszem, ale więcej na ten temat mogą powiedzieć pracownicy Kancelarii, bo ja już bezpośrednio – jako europoseł – nie biorę udziału w pracach tegoż biura, choć oczywiście z zewnątrz będę współpracował kadrą biura. Do 15 sierpnia non stop prowadziliśmy dyżury. Tak więc, to są bzdury, o czym informował TVN.

Poza tym przejąłem około tysiąca spraw, które znam z pracy w „Duda-pomocy”, a teraz zajmę się nimi z pozycji interwencji poselskiej. Ta praca trwa na bieżąco.

Czy będzie jakiś pozew przeciwko TVN?

Nie jestem skory do procesowania się, ale teraz trzeba to rozważyć. Nie można przecież bezkarnie kolportować kłamstwa, że nikt mnie nie od wyborów widział w „Duda-pomocy”. Przecież TVN był z kamerą już po wyborach i widział jak pracowałem. Ale wracając do sprawy najważniejsze, to prezydent zapewnił mnie, że pomoc prawna będzie trwała u niego w kancelarii, bo leży mu to bardzo na sercu.

Ciąg dalszy czytaj na następnej stronie.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych