Wyniki kontroli autobusów szkolnych na Dolnych Śląsku przerażają. Aż 30 proc. pojazdów przewożących uczniów było niesprawnych - podaje Radio Zet.

Inspektorzy Transportu Drogowego zatrzymali 13 dowodów rejestracyjnych i wystawili 12 mandatów o łącznej wartości 1,5 tys. złotych.

Jak podaje Mariusz Kaczmarz z Inspekcji Transportu Drogowego, w miejscowości Twardogóra tylko jeden na pięć sprawdzanych autobusów był sprawny!

Inspektorzy wskazują, że w pojazdach najczęściej brakowało gaśnic czy apteczek. Zdarzało się także, że nie działał system awaryjnego otwierania drzwi, a nawet autobusy miały uszkodzone hamulce.

Część firm przewozowych i kierowców nadal oszczędza na bezpieczeństwie dzieci

— komentuje Radio.

Dlatego inspektorzy apelują do rodziców przewożonych uczniów, by anonimowo zgłaszali autobusy, które w ich mniemaniu mogą być niesprawne.

lap/Radio Zet