W programie „Fakty” wyemitowanym przez telewizję TVN w dniu 20 sierpnia 2015 r. został pokazany materiał przygotowany przez redaktor Magdę Łucyan, a dotyczący narodzin dziewczynki, która w związku z spożyciem alkoholu przez matkę miała w chwili przyjścia na świat około 2 promili alkoholu we krwi.

Skutkiem tego miały być nieodwracalne zmiany w mózgu dziecka; wskazano również na wysokie niebezpieczeństwo powstania u dziewczynki alkoholowego zespołu płodowego. Na tle tragedii tego dziecka starano się zwrócić uwagę na lukę w prawie uniemożliwiającą pociągnięcie do odpowiedzialności karnej kobietę spożywającą alkohol w czasie ciąży.

Ze wszech miar szczytny motyw tego materiału przypomniał mi jednak o burzy, jaką wywołał projekt zmian kodeksu karnego z dnia 5 listopada 2013 r., przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego, i stosunku do tych zmian dziennikarzy stacji,  o której tutaj mowa, jak też TVN 24.

Co prawda rozwiązania tam proponowane nie dawały możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej matki dziecka poczętego w opisanej wyżej sytuacji, wprowadzały jednak typ czynu zabronionego statuującego odpowiedzialność matki za spowodowanie śmierci dziecka poczętego zdolnego do samodzielnego życia poza jej organizmem.

Na „paskach” TVN24 stawiano wtedy pytanie o nową wojnę aborcyjną, redaktor Morozowski pytał w programie „Tak jest” o godność kobiety, formułował tezę o traktowaniu matki jako „podejrzanego inkubatora”. Skoro więc proponowane przez Komisję Kodyfikacyjną zmiany, sankcjonujące zachowania o znacznie wyższej społecznej szkodliwości, spotkały się wtedy ze stanowczą reakcją TVN i TVN24, cieszy tak radykalna zmiana linii obu stacji w kierunku objęcia odpowiedzialnością karną matki dziecka poczętego już za spowodowanie u niego rozstroju zdrowia.

Chyba że panie redaktor: Pochanke i Łucyan nie do końca przemyślały konsekwencje swojego stanowiska, nie śmiałbym jednak odmówić rzetelności stacji głoszącej „całą prawdę całą dobę”.

adwokat Paweł Szafraniec