W związku z nagłośnieniem informacji dotyczących odnalezienia tzw. „złotego pociągu”, w rejonie Wałbrzycha zaobserwowano wzmożoną aktywność poszukiwaczy skarbów. Zwracam się z apelem, by zaprzestać wszelkich jego poszukiwań, do chwili zakończenia oficjalnej urzędowej procedury, prowadzącej do zabezpieczenia znaleziska
—informuje Piotr Żuchowski Generalny Konserwator Zabytków Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W ukrytym pociągu - co do którego istnienia jestem przekonany - znajdować się mogą niebezpieczne materiały z czasów II wojny światowej
—podkreśla Żuchowski.
Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że pociąg jest zaminowany
—podkreśla konserwator zabytków.
Informację o odnalezieniu pociągu przekazało dwóch poszukiwaczy skarbów. Twierdzą oni, że wiedzą, gdzie jest ukryty „złoty pociąg” z okresu II wojny światowej. Ich zdaniem może znajdować się w nim broń lub cenne surowce.
Pojawiły się też spekulacje, że może chodzić o tzw. pociąg ze złotem i innymi cennymi rzeczami, którym pod koniec wojny wywieziono z Wrocławia kosztowności m.in. dzieła sztuki. Nigdy nie odnaleziono zawartości, ani samego pociągu.
Czytaj też:
Władze Wałbrzycha dementują: Nie chodzi o tzw. pociąg ze złotem
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/263491-wiceminister-kultury-ostrzega-poszukiwaczy-skarbow-zloty-pociag-istnieje-moze-byc-zaminowany