Ciemna strona in vitro. Przemilczana, zatajana? Na pewno bardzo niewygodna

Fot.zdjęcie ilustracyjne freeimages.com
Fot.zdjęcie ilustracyjne freeimages.com

Cały czas z głównych mediów płynie przekaz, że in vitro to dobrodziejstwo dla rodzin, które marzą o dziecku i od lat bezskutecznie starały się o potomstwo. In vitro rozwiązuje problemy i daje rodzicom szczęście, czyli upragnione dziecko. Na pewno?

W 2011 roku w telewizyjnej „Panoramie” pojawił się krótki reportaż o niechcianych dzieciach z in vitro. Okazuje się, że część z nich trafia do domów dziecka, są porzucane przez rodziców. Nawet jeśli małżonkowie bardzo chcieli dziecka, w pewnym momencie nie wytrzymują presji, niszczą ich kolejne nieudane próby. Niektórzy z nich wpadają w alkoholizm. W innych rodzinach dochodzi do rozwodów. Zdarzają się rodzice, którzy miesiącami poddawali się zabiegom i płacili duże pieniądze za kolejne próby zapłodnienia, później nie radzą sobie z sytuacją, rozstają się, a dzieci oddają.

Dzięki metodzie in vitro częściej rodzą się bliźnięta. Zdarza się, że na świat przychodzą też trojaczki, a nawet czworaczki. Tyle szczęścia na raz przerasta niektórych rodziców. Wtedy decydują się na wychowanie jednego, resztę oddają…

Nie sposób ustalić, ile dzieci poczętych metodą in vitro wychowuje się w domach dziecka – ich rodzice nie muszą tego ujawniać. Fakt, że dzieci, które miały być spełnieniem marzeń, wychowują się w placówce, powinien być sygnałem dla ustawodawcy, żeby zadbać o rodzinę biologiczną i zapewnić dzieciom znane prawo – reklamacji nie uwzględnia się..

—w 2011 roku alarmowała Panorama TVP 2.

Kolejny problem. Zamrożone zarodki to też dzieci.

Kobieta, która przeszła nieudaną próbę in vitro w dramatycznym liście publikowanym przez portal deon.pl pisze:

Pozostaje pytanie co z zamrożonymi zarodkami.Raz w roku opłacamy ich pobyt w zamrażarce. Do tej pory nie myśleliśmy o nich dużo. Teraz jesteśmy pewni, że trzeba to jakoś rozwiązać. Wracamy do kliniki. Podpisujemy oświadczenie o przekazaniu zarodków innej parze. W sterylnym, białym pokoju, w obecności uśmiechniętej pani w białym fartuchu, czuję, że oddaję swoje własne dzieci i nie mam żadnej możliwości aby zapewnić im bezpieczeństwo.

Za in vitro stoją lobbyści, potężny przemysł i pieniądze, dlatego informacje o ciemnej stronie tego biznesu i ludzkie dramaty tak rzadko mają szansę dotrzeć do opinii publicznej.

Warto przeczytać:

Dlaczego przegłosowano „in vitro”? Trzy kroki, którymi Polacy zostali zmanipulowani przez lobbystów

Atak na prof. Chazana ma zamaskować błędy „in vitro”. „Uszkodzony płód” bez połowy głowy to efekt sztucznego zapłodnienia. Czy zabijanie „nieudanych egzemplarzy” to standard?

Najgorsze z nieludzkich praw. Ustawa o in vitro demoluje porządek moralny od wieków sankcjonowany przez chrześcijaństwo

Lekarze alarmują: Ustawa o in vitro wyhamuje badania nad niepłodnością

ann/tvp.info.deon.pl


Wstrząsające świadectwa z pogranicza zbrodni i medycyny:„Zbrodnia i medycyna” autorstwa Grzegorza Górnego.

Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Przeczytaj koniecznie!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.