Jak Niemcy zapłacą Komorowskiemu za zrównanie Stauffenberga z żołnierzami Armii Krajowej?

PAP/Paweł Supernak
PAP/Paweł Supernak

Chyba niewielu zwolenników Bronisława Komorowskiego spodziewało się, że ich idol odejdzie w tak złym stylu; łasząc się i przymilając niemieckiej polityce historycznej, niczym dawni sprzedajni magnaci ambasadorowi pruskiemu.

To fakt, przyniosło to Polsce dużo strat. To kolejny cios, po słynnej niegdyś wypowiedzi Władysława Bartoszewskiego dla dziennika „die Welt”, że podczas okupacji bardziej bał się Polaków, niż umundurowanych Niemców.

Warto postawić sobie pytanie dlaczego pan Bredzisław, który na nasze nieszczęście był prezydentem RP przez całe pięć lat, zrównał polskich żołnierzy z Armii Krajowej z antypolskim szowinistą Stauffenbergiem? Odpowiedź wydaje się prosta: pan Bredzisław zwyczajnie potrzebuje kasy.

Za kilkanaście tygodni proszę sobie przypomnieć ten tekst w sytuacji, gdy jakaś niemiecka fundacja ogłosi, że zaprasza pana Bredzisława na serię wykładów na jakimś uniwersytecie w Niemczech. Wykłady będą płatne.”

Pewnie dowiemy się też wkrótce, że jakaś „Fundacja Bronisława Komorowskiego”, jakiś jego instytut, który ma ponoć powstać, dostał od pozarządowej organizacji niemieckiej grant na „książkę”, jak swego czasu Władysław Bartoszewski, albo na „badania procesu pojednania polsko-niemieckiego”. To naprawdę dobry szmal.

Czy Polska zdoła się obronić przed fatalnymi skutkami działalności pana Bredzisława na jego nowym „odpowiedzialnym odcinku”? Wiele tu zależy od aktywności różnych polskich instytucji. Ale już dzisiaj widać, że pojawiły się tendencje do „otorbienia” działalności pana Bredzisława. To dobry prognostyk.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.