Ponad 5 tys. interwencji straży pożarnej, prawie 400 uszkodzonych budynków, 1 osoba zginęła, a 15 zostało rannych – to bilans burz i nawałnic przechodzących nad Polską - poinformował w czwartek rano rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

Najwięcej interwencji straż odnotowała w woj. małopolskim - 2033, śląskim – 1928 i Wielkopolskim - 458. Frątczak podkreślił, że dane dotyczą całej środy oraz czwartku do godz. 4.

W środę rano w miejscowości Studzionka (Śląskie) zginął 42-latek, kiedy na jego samochód przewróciło się drzewo.

W wyniku burz i nawałnic zostało rannych 15 osób, w tym 5 strażaków.

Strażacy interweniowali głównie przy usuwaniu powalonych przez żywioł drzew i konarów, które tarasowały drogi, ulic, szlak kolejowe.

Zniszczeniu lub uszkodzeniu dachy na 382 budynkach, w tym 248 budynkach mieszkalnych. Jak relacjonował Frątczak, poszkodowane budynki został zabezpieczone przez straż folią i plandekami. Takich zdarzeń najwięcej odnotowano w woj. małopolskim, śląskim i dolnośląskim.

Strażacy ugasili też kilkanaście pożarów spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi.

W sumie w działaniach brało udział ponad 22 tys. strażaków PSP i Ochotniczej Straży Pożarnej.

bzm/PAP