Posłanka PO Ewa Drozd straciła prawo jazdy. W terenie zabudowanym gnała z prędkością 103 km/h, zamiast dozwolonych 50. Drozd głosowała za zaostrzeniem przepisów dla piratów drogowych i krótka po ich wprowadzeniu sama je złamała.
Jak informuje portal legnica.naszemiasto.pl, posłanka Platformy z taką prędkością jechała w centrum Lubina. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali i zatrzymali ją do kontroli drogowej.
Trzeba przyznać, że pani poseł na widok patrolu natychmiast się zatrzymała i nie próbowała nawet powoływać się na immunitet. Przyjęła mandat w wysokości 500 złotych, dostała też 10 punktach karnych, i… oddała prawo jazdy. Na trzy miesiące. Notatka ze zdarzenia trafi do Sejmu.
Jechałam na lotnisko. Chyba się zamyśliłam i nie zauważyłam, że przekroczyłam prędkość. Chwila nieuwagi, ale oczywiście to w żaden sposób nie usprawiedliwia mojego przewinienia
—mówiła Ewa Drozd.
Posłanka zapewnia, że przez najbliższe 3 miesiące nie wyprowadzi swojego auta z garażu.
ann/miedziowe.pl/legnica.naszemiasto.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/258600-poslanka-po-glosowala-za-zaostrzeniem-przepisow-dla-piratow-drogowych-i-sama-stracila-prawo-jazdy-za-nadmierna-predkosc