PATRZ: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!

Najbliższa niedziela będzie nie tylko wyborcza. Przede wszystkim w Kościele katolickim obchodzimy w tym dniu Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Dla mnie to nie przypadek, a raczej szczęśliwa okoliczność i dobry prognostyk, także w wymiarze doczesnym. Duch Święty nie przychodzi bowiem z pustymi rękami, lecz z siedmioma darami: mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności, bojaźni bożej. W kontekście niedzieli wyborczej szczególnie istotne wydają mi się dary: rozumu – byśmy rozumieli, co się wokół nas dzieje; rady – byśmy umieli podejmować właściwe decyzje; męstwa – byśmy mieli odwagę bronić wartości, a nawet w pewnym sensie umiejętności – byśmy umieli dostrzegać Boga w świecie,

Ale Duch Święty obdarza swoimi darami tych, którzy Go o to proszą. Na pewno nie wpycha się z butami w nasze życie, nieproszony. Dlatego – w momencie dla naszego kraju szczególnym, gdy decyduje się, jaka będzie Polska w najbliższych latach - za św. Janem Pawłem II powtarzajmy do niedzieli w codziennej modlitwie Jego słowa z Warszawy z 1979 r.: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”. Bo „ta ziemia” dramatycznie potrzebuje odnowy. I chodzi tu bynajmniej nie tylko o to, kto zostanie prezydentem.

Modlitwa świętego papieża-Polaka przyniosła 14 miesięcy później „Solidarność” – ruch unikatowy w skali świata. Wierzę, ze modlitwa wielu ludzi zatroskanych o Polskę przyniesie dobre skutki już w najbliższą niedzielę. I że to będzie dopiero początek dobrej zmiany. Ale zwycięstwo samo nie przyjdzie. Potrzeba naszego wspólnego wysiłku. Także modlitewnego.