Rodzice dzieci niepełnosprawnych po wielu protestach i rozmowach z rządem i posłami PO-PSL maja dość zbywania i lekceważenia ich problemów. Jak informuje Radio Maryja, rodzice rozpoczęli publiczną zbiórkę pieniędzy na zorganizowanie protestu w Brukseli. W ich własnym kraju nikt nie chce ich wysłuchać.
Opiekunowie niepełnosprawnych domagają się m.in. kompleksowego systemu pomocy osobom niepełnosprawnych i podniesienia zasiłku pielęgnacyjnego. Pod koniec czerwca zaplanowali protest przed Parlamentem Europejskim. Iwona Hartwich, mama niepełnosprawnego o Kuby, mówi, że liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc.
Zbiórka będzie trwać do 21 czerwca. Jeżeli nie zdołamy uzbierać 300 tys. zł to przedłużymy czas zbiórki do września. Wtedy zamiast w czerwcu pojedziemy we wrześniu. Tak naprawdę nie mamy wyjścia. Jeżeli ani rząd, ani prezydent nie pochylają się nad tym problemem, to my musimy pokazać Europie, jak w Polsce wygląda życie osób niepełnosprawnych
—podkreśla w rozmowie z Radiem Maryja mama niepełnosprawnego o Kuby.
Opiekunowie i rodzice dzieci niepełnosprawnych, regularnie przyjeżdżają do Warszawy. Protestują przez Belwederem, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów oraz Sejmem.
Czytaj też:
Protest rodziców dzieci niepełnosprawnych. „Chcemy rozmawiać o głodowych świadczeniach”
ann/radiomaryja.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/245345-rodzice-dzieci-niepelnosprawnych-czuja-sie-lekcewazeni-przez-rzad-po-psl-zapowiadaja-protest-w-brukseli