Metoda przekazywania wyników wyborczych odgrywa najistotniejszą rolę w prawidłowym przebiegu procesu głosowania. Dlatego nie wolno stosować systemu, który nie daje gwarancji bezpieczeństwa i precyzyjności wymaganej w procesie wyborczym

— przekonuje prawnik z Toronto Lidia Sokołowska-Cybart, która zachęca wszystkie komisje, aby w celu wyeliminowania wszelkich nieprawidłowości związanych z liczeniem, głosów nie stosowały systemu informatycznego PKW.

Na nagraniu zamieszczonym w internecie pani prawnik dzieli się swoimi doświadczeniami po I turze wyborów. Jej 84 Obwód Wyborczy w Toronto, jako jedyny na świecie, przegłosował uchwałę, w której zaznaczył, że nie będzie korzystał informatycznego systemu MSZ, co uprościło i uwiarygodniło działanie komisji.

Obecne regulacje prawne nie zmuszają żadnej komisji do korzystania z systemu informatycznego PKW. Wręcz przeciwnie. Regulacje PKW jedynie dopuszczają stosowanie tego systemu. To oznacza, że każda obwodowa komisja wyborcza może podjąć uchwałę w drodze głosowania, że nie będzie korzystać w przekazaniu wyników wyborczych z systemu informatycznego PKW. Może przekazać protokół końcowy poprzez faks lub załącznikiem do maila bezpośrednio do Okręgowej Komisji Wyborczej nr 21 w Warszawie i nikt nie może zmusić komisji, aby podjęła inną decyzję. Dlatego zachęcam serdecznie, aby każda obwodowa komisja wyborcza, podjęła taką uchwałę

— apeluje.

W oficjalnych wypowiedziach PKW stwierdzono, że system informatyczny, którym posługuje się Państwowa Komisja Wyborcza, Okręgowe Komisje Wyborcze, Obwodowe Komisje Wyborcze jest nieskończony, że podlega on próbom, że tak naprawdę prowadzi się eksperyment na żywym ciele wyborów

— dodaje prawniczka.

Wszystkie wskazówki dotyczące sprawnego przeprowadzania wyborów, jak i samego głosowania można obejrzeć na tym nagraniu:

lap