Dramat pacjenta we wrocławskim szpitalu. Lekarze wycięli mu zdrową nerkę

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. FreeImages/zdjęcie ilustracyjne
fot. FreeImages/zdjęcie ilustracyjne

Do dramatycznej pomyłki doszło w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Lekarze wycięli 57-letniemu pacjentowi zdrową nerkę. Teraz chorego na nowotwór mężczyznę czekają kolejne niebezpieczne zabiegi - podaje Radio Wrocław.

Lekarze już podczas operacji zorientowali się, że zabieg nie przebiega zgodnie z planem, gdy nie byli w stanie zlokalizować guza, który miał zajmować 1/3 narządu. Jednak na uratowanie zdrowej nerki było już za późno.

Szpital przyznaje się do błędu. Lekarze, którzy przeprowadzali operację, zostali zawieszeni. W celu wyjaśnienia przyczyn fatalnej pomyłki powołano wewnętrzną komisję.

Po zebraniu dodatkowych danych o przebiegu zdarzenia niezwłocznie poinformujemy prokuraturę. Sprawa została zgłoszona do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Dolnośląskiej Izby Lekarskiej

— poinformowano w oświadczeniu.

Pacjent został poinformowany o wycięciu zdrowej nerki. Szpital chce naprawić swój błąd.

Jeden z wariantów zakłada usunięcie chorej nerki, wycięcie guza i wszczepienie jej na nowo. Jeśli to się nie uda, trzeba będzie szukać dawcy. W tym czasie chory będzie dializowany

— podaje prw.pl.

lap/prw.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych