Zmarł kibic postrzelony podczas starć z policją na meczu piłkarskim w Knurowie. ZOBACZ FILM

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. You Tube
fot. You Tube

Zmarł kibic, który w czasie burd z policją na stadionie w Knurowie został ranny w szyję. Policja użyła broni gładkolufowej. Do starć doszło po tym, gdy sędzia przerwał mecz.

27-letni mężczyzna odniósł obrażenia podczas awantury na stadionie w Knurowie (Śląskie).

Do zdarzenia doszło podczas meczu czwartej ligi.

Po godz. 17.30 w Knurowie podczas meczu piłki nożnej pomiędzy miejscową Concordią i Ruchem Radzionków doszło do zbiorowego naruszenia prawa. Miejscowi kibice zaczęli rzucać na boisko niebezpieczne przedmioty a następnie wtargnęli na murawę. Zabezpieczający mecz policjanci by nie dopuścić do eskalacji agresji użyli gumowych pocisków

— powiedział PAP podinspektor Andrzej Gąska ze śląskiej policji.

Jeden z napastników został zraniony w okolice szyi i przewieziony do szpitala. Szpital poinformował nas, że ten mężczyzna zmarł

— podał Gąska.

Dodał, że podczas meczu „doszło do awantury stadionowej”, w trakcie której w stronę policjantów również „poleciały niebezpieczne przedmioty”.

Powiedział, że policjanci „oddali salwy w kierunku atakujących” po wcześniejszym ostrzeżeniu.

Okoliczności tej interwencji, jak zaznaczył, są szczegółowo wyjaśniane na polecenie śląskiego komendanta wojewódzkiego policji; na miejsce pojechał zespół z wydziału kontroli, który będzie prowadził wyjaśnienie ws. szczegółów tej interwencji a policjanci będą identyfikowali uczestników zajść.

Jak powiedział PAP rzecznik gliwickiej policji komisarz Marek Słomski wieczorem doszło do starć przed szpitalem oraz komisariatem w Knurowie.

Przed szpitalem nagle zgromadziło się ok. 200 osób, przybiegli m.in. z koktajlami Mołotowa. Rannych zostało trzech policjantów. Mamy już zatrzymanych kilka osób

— poinformował Słomski. Obecnie - jak dodał - trwa „policyjny pościg”.

ansa/PAP/TVN24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych