Dzień w którym Pendolino wyjechało na polskie tory miał być dniem chwały PKP. Szybko okazało się, że rzeczywistość skrzeczy, a „supernowoczesny” pociąg ciągle przysparza kłopotów i PKP i pasażerom.
Po fali krytyki, apelach i protestach PKP postanowiło zareagować i przystosować Pendolino do potrzeb niepełnosprawnych. W pociągach mają pojawić się specjalne krzesełka dla osób poruszających się na wózku, ale też dla chodzących o kulach.
Nie ma co ukrywać, duża w tym zasługa Janiny Ochojskiej. Szefowa „Polskie Akcji Humanitarnej ma I stopień niepełnosprawności. Tuż po pierwszym kursie Pendolino, 15 grudnia 2014 roku, chciała wsiąść do pociągu. Okazało się to niemożliwe.
Ochojska krytykuje Pendolino - nie dla osób o kulach, platforma dla niepełnosprawnych nie działa
Ochojska kontra Pendolino. O co chodzi w aferze z PKP Intercity?
Jak informuje „Radio Kraków” w każdym z szybkich pociągów dwóch członków załogi będzie przeszkolonych do pomocy niepełnosprawnym.
Rzeczniczka PKP Intercity Zuzanna Szopowska prosi, żeby pasażerowie, którzy chcą skorzystać z ułatwień, informowali o tym przewoźnika. Można to zrobić telefonicznie, bądź poprzez formularz zgłoszeniowy na stronie internetowej przewoźnika. W ten sposób kolejarze będą mogli poznać wszystkie oczekiwania pasażera.
ann/radiokrakow.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/242392-sukces-na-miare-pkp-po-wielkiej-aferze-udalo-sie-dostosowac-pendolino-do-potrzeb-osob-niepelnosprawnych