Kto to wymyślił?! Ambasador Rosji w Polsce ma mówić na Uniwersytecie Jagiellońskim o "polityce zagranicznej Rosji"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Ponad 200 osób podpisało się już pod petycją ws. odwołania wykładu Siergieja Andriejewa na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ambasador Rosji w Polsce w Collegium Novum ma mówić o „polityce zagranicznej Rosji”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niebywałe! Uniwersytet Jagielloński organizuje wykład ambasadorowi putinowskiej Rosji!

Część studentów podkreśla, że wykład jest etycznie niedopuszczalny.

w momencie gdy za wschodnią granicą giną tysiące ludzi, użyczanie głosu przedstawicielowi państwa-agresora jest etycznie niedopuszczalne

—podkreślają twórcy petycji.

Na Facebooku powstała strona „Odwołać wykład ambasadora Federacji Rosyjskiej na UJ!”.

Motto Uniwersytetu Jagiellońskiego, „Plus ratio quam vis”, zobowiązuje nas do przyjmowania najwyższych standardów etycznych. Goszczenie z honorami przedstawiciela obozu siły jest zaprzeczeniem tej dewizy. Wobec tego i wobec powyższych słów apelujemy o odwołanie wykładu

—czytamy na stronie.

Nie możemy pozwolić by w ten sposób Uniwersytet Jagielloński legitymizował słowa ludzi, którzy przyczyniają się do powiększania obszarów wojny i śmierci niewinnych ludzi w imię imperialistycznych zapędów Federacji Rosyjskiej

—wyjaśniają twórcy petycji.

Wykład Siergieja Andriejewa ma odbyć się 31 marca. Do tej pory sprzeciwiło się mu już 214 osób. Jak informuje Radio Kraków:

Przedstawiciele uczelni przekonują tymczasem, że będzie to „wykład połączony z dyskusją”, w którym uczestnicy będą mogli poruszać także trudne kwestie. Na wszelki wypadek uczelnia na swojej stronie internetowej zaznaczyła, że w związku z dużym zainteresowaniem i licznymi pytaniami ws. wykładu Adriejewa, na salę wpuszczone zostaną tylko osoby, które otrzymały imienne zaproszenie.

Rzecznik prasowy UJ Adrian Ochalik podkreślił:

Warto podjąć debatę, gdyż wszyscy jesteśmy zaniepokojeni wiedząc jakie napięcia i emocje związane z tym jak Rosja jest uwikłana w konflikt na Ukrainie.

ann/Facebook/radiokraków.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych