Kolejny protest opiekunów niepełnosprawnych! Rząd obniża świadczenie pielęgnacyjne wywalczone w ubiegłym roku

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl

Kilkaset osób protestuje w Warszawie przeciw propozycjom zmian w systemie świadczeń dla opiekunów niepełnosprawnych - dzieci i dorosłych. Nie zgadzają się na różnicowanie świadczeń ze względu na wiek niepełnosprawnego i kryterium dochodowe.

19 marca mija rok od rozpoczęcia protestu opiekunów dzieci niepełnosprawnych w Sejmie. Jak mówią, przez ten czas nie udało się wypracować żadnych rozwiązań, które poprawiałyby ich sytuację; nie został spełniony żaden z postulatów.

Dziś sytuacja wygląda jeszcze bardziej dramatycznie, bo rząd obniża świadczenie pielęgnacyjne wywalczone w ubiegłym roku przez rodziców

—uważa jedna z organizatorek protestów Iwona Hartwich.

Dodała, że rząd proponuje rodzicom pełnoletnich dzieci niepełnosprawnych od urodzenia zmniejszenie kwoty świadczenia do 800 zł i wprowadza kolejne kryterium dochodowe.

My rodzice wychowujący przez całe życie nasze dzieci 30, 40, 50-letnie, niepełnosprawne od urodzenia, nie godzimy się na takie traktowanie przez rząd, na brak stabilności w naszych rodzinach, na brak poczucia bezpieczeństwa, na znęcanie się psychiczne i fizyczne nad naszymi niepełnosprawnymi dziećmi i ich rodzinami

—napisano w ulotkach rozdawanych przez protestujących.

W proteście uczestniczy wiele osób, biorą udział różne organizacje, wyróżnia się grupa ludzi w czerwonych koszulkach z napisem „Szansa na życie”, reprezentujących stowarzyszenie o tej samej nazwie, jest też dużo młodzieży na wózkach.

Uczestnicy przynieśli transparenty m.in. z hasłami „Mamy prawo godnie żyć”, „Konstytucja Polski nakazuje w sposób szczególny dbać o osoby niepełnosprawne”.

Protestujący obawiają się, że po wprowadzeniu w życie propozycji MPiPS (która została w ubiegłym tygodniu skierowana do konsultacji) stracą świadczenia w przypadku poprawy stanu zdrowia ich podopiecznych. Uważają, że proponowane regulacje zachęcają do tego, żeby nie rehabilitować dzieci, nie dążyć do poprawy ich stanu, a także zachęcają do bierności, bo gdy opiekun w jakiś sposób poprawi swój dochód (np. wykonując drobne prace chałupnicze), to straci świadczenie. Domagają się m.in. zagwarantowania praw wynikających z dotychczasowych regulacji i odstąpienia od wprowadzenia progów dochodowych.

Zgodnie z projektem MPiPS opiekunowie osób niepełnosprawnych rezygnujący z pracy mieliby otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne. Jego przyznanie zależne byłoby od kryterium dochodowego (1 tys. zł netto na osobę w rodzinie), a wysokość - od wieku niepełnosprawnego. Opiekunowie osób, które nie ukończyły 18 lat (lub 25 lat, gdy się uczą), mieliby świadczenie w wysokości 1200 zł w tym roku i 1300 zł od 2016 r. Opiekunom osób niepełnosprawnych dorosłych będzie przysługiwało świadczenie wynoszące 800 zł netto.

Według resortu nowy system dla wielu osób będzie bardziej atrakcyjny niż obecny, np. opiekunowie osób dorosłych niepełnosprawnych będą mieć wyższy próg dochodowy, od którego przysługuje świadczenie i wyższe samo świadczenie - 800 zł zamiast obecnych 520 zł. Osoby, które będą chciały pozostać w starym systemie, będą miały do tego prawo.

Czwartkowa akcja przed kancelarią premiera i Sejmem jest kolejną taką manifestacją. Opiekunowie niepełnosprawnych przyjeżdżają do stolicy protestować co miesiąc, dwa. Są to m.in. osoby, które rok temu okupowały Sejm, związane z toruńskim stowarzyszeniem „Mam Przyszłość”. Domagają się kompleksowego systemu pomocy osobom niepełnosprawnym, świadczenia dla rodziców nie tylko za życia, ale także po śmierci podopiecznego, podniesienie zasiłku pielęgnacyjnego, który obecnie wynosi 153 zł i renty socjalnej – 619 zł.

Gdy ta grupa - rodziców dzieci, których niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem dorosłości - przyjeżdża do stolicy, zanim rozpocznie protest, inne grupy opiekunów niepełnosprawnych - tym razem dorosłych - składają w kancelarii premiera swoje postulaty. Domagają się równego traktowania wszystkich niepełnosprawnych i ich opiekunów, bez względu na wiek podopiecznego czy czas powstania niepełnosprawności. Tym razem było podobnie, przed rozpoczęciem protestu opiekunowie dorosłych byli w KPRM.

Nie zgadzamy się na dalsze dzielenie opiekunów na lepszych i gorszych. Nie do przyjęcia jest utrzymywanie olbrzymiej dysproporcji w wysokości świadczenia pielęgnacyjnego pomiędzy opiekunami

—powiedziała PAP Marzena Kaczmarek, reprezentująca opiekunów z tej grupy.

Dodała, że świadczenie pielęgnacyjne jest rekompensatą za rezygnację z zatrudnienia i zapłatą za ciężką pracę, jaką jest opieka nad osobą niepełnosprawną. Według niej projekt MPiPS wykluczy kolejną grupę opiekunów, którzy będą przekraczać kryterium dochodowe i nie dostaną świadczenia.

Jak przypomniała, przed 2013 r. opiekunowie osób dorosłych mieli prawo do świadczenia w wysokości pielęgnacyjnego 520 zł, bez kryterium.

Jej zdaniem projekt powinien być szczegółowo ze stroną społeczną omówiony przy okrągłym stole w zespołach tematycznych.

Projekt ustawy, który powstał w MPiPS, realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 21 października 2014 r. Trybunał orzekł, że uzależnienie świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekuna dorosłej osoby niepełnosprawnej od wieku, w którym powstała niepełnosprawność podopiecznego, jest niezgodne z konstytucją. Według Trybunału ustawodawca powinien podjąć działania zmierzające do przywrócenia równego traktowania wszystkich opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych.

ann/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych