Niemal połowa Polaków (47 proc.) uważa, że w Polsce istnieje zagrożenie atakami terrorystycznymi, przy czym co dziewiąty respondent (11 proc.) wyraża takie zdanie zdecydowanie, a ponad jedna trzecia (36 proc.) mniej pewnie - wynika z sondażu TNS Polska.

Więcej niż czterech na dziesięciu badanych (43 proc.) nie sądzi, by na terenie naszego kraju groziły ataki terrorystów.

Według badań TNS Polska, zainteresowanie polityką sprzyja poglądowi, że Polska jest zagrożona zamachami (54 proc., w stosunku do 45 proc. niezainteresowanych tym obszarem).

Jak wynika z sondażu, Polacy w większości (64 proc.) nie obawiają się, że staną się przypadkowymi ofiarami zamachu terrorystycznego bądź porachunku przestępców. Niemal trzech na dziesięciu respondentów (28 proc.) odczuwa taką obawę, jednak co dwudziesty badany (5 proc.) boi się z całą pewnością tego, że coś złego może mu się przydarzyć w związku z atakami terrorystycznymi.

Najbardziej bezpiecznie w badanym kontekście czują się osoby najstarsze (23 proc., w stosunku do 28 proc. ogółu). Większy strach przed pozostaniem ofiarą zamachu terrorystycznego bądź porachunku przestępców odczuwają osoby, które uważają, że w Polsce istnieje ryzyko wystąpienia tego typu zdarzeń (52 proc., w stosunku do 28 proc. ogółu).

W porównaniu z wynikami badań z lat 1995-2002 poczucie osobistego zagrożenia atakami terrorystycznymi czy działalnością przestępczą znajduje się na podobnym poziomie, dorównując najniższemu wynikowi z tego okresu z 1998 roku (28 proc.).

Sondaż TNS Polska został zrealizowany w dniach 16-21 stycznia tego roku na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.

PAP/mall