Kaczyński: "wierzę w zwycięstwo Andrzeja Dudy, choć pewnie dojdzie do niego w drugiej turze"

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Andrzej Duda świetnie daje sobie radę w kampanii. Nie podzielam poglądu, że mój powrót to dowód słabości naszego kandydata

— powiedział Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikiem „Polska the Times” odnosząc się do pojawiającej się tezy w mediach mainstreamowych, że „przybył na odsiecz”. Prezes PiS dodał:

(…) nie jestem potrzebny jako jego pomocnik. Uważam, że moja dłuższa nieobecność w przestrzeni publicznej może tylko powodować pewne zamieszanie w partii, a także różne spekulacje medialne niemające żadnego potwierdzenia w rzeczywistości.

Pytany o to, co będzie osią sporu w kampanii prezydenckiej prezes PiS wyjaśnia:

Osią będzie starcie między stagnacją w wielu dziedzinach życia a zmianą na lepsze dla milionów Polaków. Symbolem tej zmiany jest Andrzej Duda. Bronisław Komorowski wpisał się całkowicie w zalecenia swojego szefa, który polecił mu siedzieć pod żyrandolem. Komorowski idealnie się w ten scenariusz wpisał. Ja nigdy tak nie deprecjonowałem roli prezydentury.

Kaczyński dodał, że „wierzy w zwycięstwo Andrzeja Dudy, choć pewnie dojdzie do niego w drugiej turze”.

Lider największej partii opozycyjnej odniósł się też do kwestii stałych, dobrych wyników Platformy Obywatelskiej mimo olbrzymiej liczby afer generowanych przez tę formację. Zdaniem Kaczyńskiego dobre wyniki PO, to:

nie jest wielka sztuka, gdy praktycznie kontroluje się media i administrację rządową oraz samorządową. Te zasoby są łatwe do wykorzystania. Nagle okazuje się, że to nie „złodzieje, a policjanci są winni”. Tak było choćby w przypadku afery hazardowej. Media od niej wręcz się trzęsły, a nagle sprawa afery znalazła się na marginesie.

Według niego bardzo ważną rzeczą w kraju demokratycznym jest przejrzystość życia publicznego, czego w Polsce bardzo brakuje.

Chciałbym, by Polacy mogli znać życiorysy najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi w Polsce - biznesmenów, dziennikarzy, celebrytów. By mogli dowiedzieć się o kulisach afer, o winnych, o tym, jakie wyciągnięto konsekwencje. To kto ma się tym zająć? Chodzi o to, aby nie było strachu sprawiającego, że dziś nie można o tym pisać. Od lat słyszę, że powstanie książka o tym, w jaki sposób jeden z najbogatszych Polaków zgromadził swój majątek - ale ciągle jej nie ma. Chciałbym żyć w państwie, w którym tego typu publikacje mogłyby wreszcie ujrzeć światło dzienne, a ich autorzy nie baliby się publikować swoich ustaleń.

Odnosząc się do kwestii ewentualnego powrotu Adama Hofmana w szeregi partii Kaczyński powiedział, że nie dostanie w najbliższych wyborach miejsca na liście.

Rozmowa z prezesem PiS zeszła też na sprawy międzynarodowe. Jego zdaniem bezpieczeństwo Polski i całego regionu zależy od bardzo ważnego czynnika:

Czy Zachód jest zdolny wyciągnąć wnioski z historii, zarówno XX w. czy okresu międzywojennego, czy historii Rosji, bo te wnioski są dosyć oczywiste. Jestem zwolennikiem patrzenia na Rosję jako kraj zachowujący ciągłość historyczną

— tłumaczył polityk.

Historia pokazuje, że tylko w sytuacjach, gdy ktoś jej się twardo postawił, udawało się ją zatrzymać. Jeśli Zachód zdecyduje się na wyciągnięcie wniosków z tego, to za jakiś czas nastąpi stabilizacja. Jeśli nie, będziemy mieli do czynienia z bardzo złym biegiem wydarzeń

— dodał.

Wskazał, że „Na pewno przyjdzie taki dzień, kiedy Rosja zagrozi Polsce”.

Jarosław Kaczyński zdefiniował także „aktywność” Donalda Tuska. Dziennikarze przeprowadzający wywiad zapytali:

A jak Pan ocenia zaangażowanie Donalda Tuska w sprawę Ukrainy? Przyczaił się czy został pozbawiony głosu przez Angelę Merkel?

Zgadzałem się z osobami, które twierdziły, że nie da się przebić Hermana Van Rompuya w kategorii: nic nieznaczenie, ale Donaldowi Tuskowi to się udało.

Slaw/ „Polska the Times”


Ponadczasowy wywiad - rzeka z Jarosławem Kaczyńskim:„Czas na zmiany”. Książka do kupienia wSklepiku.pl. Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.