Zarząd JSW podpisał projekt porozumienia ze związkowcami. To jednak nie koniec strajku

fot. PAP/Andrzej Grygiel
fot. PAP/Andrzej Grygiel

Przed chwilą podpisany został projekt porozumienia, który jest parafowany przez obie strony. Ten projekt mógłby stanowić porozumienie pomiędzy stronami, w odróżnieniu od poprzedniego protokołu, który był protokołem rozbieżności. Ten zawiera same uzgodnienia. Jest poszerzony o kwestie związane z programem oszczędnościowym

— mówi Longin Komołowski, mediator w sporze pomiędzy strajkującymi górnikami z Jastrzębskiej Spółki Węglowej a zarządem Spółki.

Od wczoraj trwały kolejne rozmowy strony społecznej JSW z przedstawicielami zarządu. Na początku rozmów zarząd był w niepełnym składzie. Te rozmowy były bardzo trudne, trwały całą noc.

— twierdzi Komołowski.

ZOBACZWNIEŻ: Polacy strajkują z dobrobytu?! Rzecznik rządu tłumaczy skąd rosnąca fala protestów: Bo „kryzys się kończy”, a „ludzie poczuli się lepiej”

Po tych rozmowach strony w wielu sprawach spornych sprzed tygodnia, doszły do porozumienia. Dlatego nazywam ten dokument projektem porozumienia

— dodaje były minister pracy i polityki społecznej.

To jednak nie koniec protestu górników. Dla strajkujących najważniejsze jest, aby z pracy odszedł obecny prezes Spółki, Jarosław Zagórowski.

Ale pozostaje niestety ciągle postulat, który jest od 28 stycznia, czyli postulat personalny, którego ja jako mediator nie jestem w stanie wypełnić. W tej sprawie strona społeczna przesyła ten dokument do rady nadzorczej spółki w celu zaakceptowania i stworzenia przez radę możliwości zrealizowania w pełni postulatów strony związkowej

— mówi Komołowski.

Jeżeli będzie spełniony postulat, to ten protokół będzie stanowił porozumienie, na podstawie którego ustanie strajk

— zapowiada Longin Komołowski

mly

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych