ZUS ponad prawem? Chory mężczyzna od ponad dwóch lat walczy o przyznanie mu renty

Fot.youtube.pl
Fot.youtube.pl

Robert Ostrowski z Piotrkowa Trybunalskiego cierpi na zaawansowaną cukrzycę. Nie ma czucia w nogach i częściowo w dłoni. Orzecznicy ZUS stwierdzili, że jest zdrowy. Od ponad dwóch lat mężczyzna nie ma środków do życia.

W 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił choremu na zaawansowaną cukrzycę mężczyźnie prawa do renty. Na wiosnę 2013 roku rozpoczął się proces przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

W maju 2014 roku zapadło korzystne dla pana Roberta orzeczenie - prawo do renty na stałe wraz z wyrównaniem

—informuje serwis piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl.

Pan Robert jednak renty nie dostał do dziś.

Kiedy składałem wniosek do warszawskiego oddziału ZUS o ustalenie prawa do renty, jeszcze nie było tak źle. Ale teraz ja już naprawdę nie mogę czekać. Biorę insulinę trzy razy dziennie, nogi mi gniją, a na domiar złego żona straciła pracę. Ojcu z emerytury też coraz trudniej cokolwiek mi pomóc

—mówi rozżalony Robert Ostrowski.

Z powodu niegojących się ran każda kontuzja jest dla mężczyzny bardzo niebezpieczna. Lekarze sądowi twierdzą, że zdrowie nie pozwala panu Robertowi pracować, ale ZUS chce kolejnych opinii, kolejnych biegłych, a jeśli okazuje się, że te również są dla niego korzystne, ZUS znowu się odwołuje i chce powołania kolejnych biegłych. I tak bez końca…

Ubezpieczyciel cały czas ignoruje opinie biegłych i wyrok sądu, twierdząc jednocześnie, że jego celem nie jest przedłużanie postępowania. Co z tego wynika? Dla pana Roberta przede wszystkim to, że od ponad dwóch lat jest bez środków do życia.

ann/lodz.tvp.pl/piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.