Ponad 4 mln złotych zostanie rozdzielone na premie dla urzędników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak informuje „Fakt” prezes ZUS-u Zbigniew Derdziuk otrzymał od rządu zielone światło w tej sprawie. W tym samy czasie emeryci dostają 29 złotych.

Dla najbiedniejszych emerytów rząd nie robi zbyt wiele. A GUS alarmuje: Emerytom brakuje na leki! Okazuje się, że bardzo często z kupowania leków muszą rezygnować najstarsi Polacy. W tym samym czasie do urzędników z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych trafi 4,2 mln zł na jednorazowe, dodatkowe wypłaty. To oznacza, że przeciętny pracownik ZUS, których jest ok. 46 tys., dostanie 91 zł pensji więcej.

Jednorazowy dodatek do wypłaty dostanie 46 tys. pracowników ZUS. A średnia pensja w ZUS to 3640 zł.

—informuje „Fakt”.

Co wyjątkowo oburzające, wszystko rozegrało się po cichu, bo płace w administracji są oficjalnie zamrożone.

Poseł Andrzej Romanek, członek sejmowej Komisji Finansów Publicznych, mówi dla Radia Maryja, że sytuacja ta pokazuje jak rząd traktuje przeciętnego obywatela.

Gdy patrzymy na rządy PO, widzimy, że oni traktują Polaków w sposób równy i równiejszy. Niektórym dają ogromne pieniądze, a niektórym po prostu każą stać w kilometrowych kolejkach i każą żyć za tą minimalną, głodową pensję emerytalną. To pokazuje też, że PO dzieli Polaków na dwie kategorie: tych, którym ma się żyć lepiej i tym, którzy mają cierpieć biedę. Tak w Polsce funkcjonować się absolutnie nie da. Czas na zmiany – po to, aby Polakom w Polsce zaczęło żyć się dobrze i aby Polacy wreszcie byli traktowani prawidłowo

—podkreśla polityk.

ann/”Fakt”/radiomaryja.pl