Urzędnicza bezduszność. Chcą eksmitować matkę z trojgiem dzieci, ale lokalu zastępczego nie dali

fot. FreeImages
fot. FreeImages

Przez sześć lat cierpliwie czekała na mieszkanie socjalne, ale takiego nie dostała. Gdy nie miała gdzie się podziać, w akcie desperacji wprowadziła się wraz z trojgiem dzieci do jednego z opuszczonych lokali w Lublinie. Teraz grozi jej eksmisja, a także odebranie dzieci — informuje TVP.Info.

Kłopoty pani Anety zaczęły się kilka lat temu. Była o krok od trafienia na ulicę. Właściciel lokalu, który wynajmowała, wystawił jej meble z mieszkania. Kobieta została z trojgiem dzieci bez dachu nad głową. Zdesperowana postanowiła zająć jedno z opuszczonych mieszkań. W skromnych warunkach, ale razem z dziećmi, mieszkała tam przez cztery lata.

Urzędnicy jednak wydają się być niewzruszeni i do końca lutego nakazali kobiecie opuścić lokal.

Mimo, że nie ma u nas w Polsce eksmisji na bruk, to komornik mnie wyrzuca do noclegowni, a dziećmi ma zająć się sąd rodzinny

— mówi kobieta TVP.Info.

Za zajęcie lokalu pani Aneta została skazana na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Ma także bezwzględny nakaz opuszczenia zajmowanego mieszkania. Kierując się dobrem dzieci, do tej pory tego nie zrobiła.

Sąd i komornik bezradnie rozkładają ręce.

Motywacja, którą kieruje się oskarżona nie wykonując tego orzeczenia nie zasługuje na potępienie, albowiem jest osobą samotnie wychowującą dzieci, ma faktycznie bardzo trudną sytuację, której nikt nie neguje

— mówi serwisowi Artur Ozimek z sądu w Lublinie.

I choć egzekucja mogłaby zostać wstrzymana na wniosek Urzędu Nieruchomości Komunalnych to do tego nie dojdzie. Urzędnicy zapowiedzieli, że „nie będą przymykać oczu”. A może zamiast zasłaniać się przepisami, należałoby pomóc matce i dzieciom. Bo trudno nazwać pomocą rozdzielanie rodziny z powodu trudnej sytuacji materialnej…

lap/TVP.Info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.