Zabrakło jej punktu, żeby dostać się na studia. Maturzystka pozwała komisję egzaminacyjną

Fot. freeimages.com/zdjęcie ilustracyjne
Fot. freeimages.com/zdjęcie ilustracyjne

Krakowska maturzystka pozwała do sądu Okręgową Komisję Egzaminacyjną. Twierdzi, że niesłusznie nie zaliczono jej odpowiedzi na pytania z biologii, przez co nie dostała się na wymarzone studia. Zabrakło jej jednego punktu.

Jeden punkt boli najbardziej, chyba nie ma nic gorszego. Chyba wolałabym się nie dostać z tymi dziesięcioma i mieć to w nosie, niż przejmować się tym jednym, który tak boli

— wyznaje Kinga, cytowana przez Radiu ZET.

Proces toczy się przed krakowskim sądem. Złożony przez maturzystkę pozew dotyczy ochrony dóbr osobistych. Dziewczyna domaga się dodatkowych punktów z egzaminu z biologii, ponieważ uważa, że na zadane jej pytania udzieliła prawidłowych odpowiedzi. Oczekuje też, że zostanie jej wydane nowe świadectwo maturalne w poprawioną liczbą punktów.

Jak tłumaczy, przez wynik egzaminu nie dostała się na wymarzone studia stomatologiczne, a rok studiowania stomatologii na prywatnej uczelni kosztuje 26 tys. złotych

— wyjaśnia Waldemar Żurek z krakowskiego sądu w rozmowie z tvn24.pl.

Okręgowa Komisja Egzaminacyjna odpiera zarzuty twierdząc, że może uznać tylko precyzyjne odpowiedzi.

Odpowiedzi tej pani były zbyt mało konkretne i to zostało ocenione

— tłumaczy Lech Gawryłow, dyrektor OKE w Krakowie, w rozmowie z tvn24.pl.

Według komisji nie doszło również do naruszenia dóbr osobistych, ponieważ praca egzaminacyjna nie stanowi twórczości naukowej.

Gawryłow podkreśla też, że praca maturzystki została dokładnie sprawdzona.

W przypadku tej pani, ani technika, ani egzaminator nie popełnili błędu

— dodaje.

Pierwsza rozprawa w tej precedensowej sprawie odbędzie się w marcu. Kinga zapowiada, że w przypadku niekorzystnego wyroku będzie domagać się odszkodowania, ponieważ od października studiuje stomatologię na prywatnej uczelni.

bzm/tvn24/tvp.info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.