Wieprzowina na cenzurowanym. Wydawnictwo Oksfordzkie zabroniło pisać w podręcznikach dla dzieci „o kiełbasach, boczkach, świnkach”

Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

Wydawnictwo uniwersytetu w Oksfordzie (OUP) zabroniło autorom podręczników i książek dla dzieci pisać o „świniach”. Zakaz dotyczy także kiełbasek, boczku, w skrócie wszystkiego, co przypomina wieprzowinę – informuje brytyjski dziennik „Daily Mail”.

O zakazie poinformował wczoraj jeden z dziennikarzy rozgłośni „Radio 4”, którego żona, pisarka Eleaonor Updale, podpisała umowę z wydawnictwem ws. wydania serii książek edukacyjnych dla dzieci.

Mam tu list rozesłany do autorów przez Oxford University Press. Otrzymała go moja żona. A w nim jest wyraźnie napisane: należy unikać wzmianek o świniach, wieprzowinie, kiełbaskach, boczku. Krótko o wszystkim, co z bliska czy daleka przypomina wieprzowinę

—powiedział Jim Naughtie, oburzony. Według niego „to jakiś żart”.

Poważne wydawnictwo zabrania swoim autorom pisać o świniach, bo ktoś tam może się czuć obrażony. To jakiś absurd

—dodał. Wydawnictwo broni się twierdząc, że sprzedaje swoje książki w 150 krajach, gdzie „panują nieco inne wrażliwości”.

Są to w większości kraje muzułmańskie

—oświadczyło OUP w oficjalnym komunikacie. Według wydawnictwa „są to zasady dobrze znane autorom i ogólnie stosowane”. Zakaz oprócz wieprzowiny dotyczy także innych tematów „tabu”, jak polityka, alkohol, religia, narkotyki”.

Wielu brytyjskich polityków wątpi jednak, by „muzułmanie czuli się obrażeni opisami w książkach dla dzieci, choćby „swinek żyjących na fermie”

Słowa nie są obraźliwe, tylko kontekst w którym są używane. Z jednej strony wszyscy jesteśmy Charlie i bronimy wolności słowa, z drugiej się auto-cenzurujemy. To nonsensowna poprawność polityczna

—podkreślił poseł rządzącej Partii Konserwatywnej Philip Davies. Poseł Laburzystów Khalid Mahmood, który jest muzułmaninem, zgadza się z Daviesem.

To kompletna bzdura. Ten zakaz jest śmieszny

—zaznaczył. Rzecznik Centralnej Rady Żydowskiej zaś poinformował OUP, że „prawo żydowskie zabrania jedzenia wieprzowiny, a nie używania słowa wieprzowina”

Ryb, dailymail.co.uk, guardian.co.uk

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.