Masowe kontrole NFZ w przychodniach lekarskich. Medycy są oburzeni: "To mobbing, to jest w Polsce karalne"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Lekarzy, który nie podpisali kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia, czekała przykra sylwestrowa niespodzianka. Do drzwi ich gabinetów zapukała kontrola.

O godzinie 14 rozpoczęły się telefony, faksy – byliśmy informowani o wszczęciu kontroli przez NFZ. W województwie podlaskim kontrola ma dotyczyć wszystkich podmiotów zrzeszonych w POZ, ponadto około 180 przychodni dostało zawiadomienia o kontroli. Kontrola ma dotyczyć realizacji umowy w 2014 roku, realizacji rozporządzenia o świadczenia gwarantowanych. Jutro (2 stycznia – przyp. red.), do godziny 14, wszystkie kilkaset gabinetów w Polsce ma podać informację, kiedy mogą zjawić się kontrolerzy

— powiedziała na antenie TVP Info Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarka rodzinna z Porozumienia Zielonogórskiego.

Zdaniem Zabielskiej-Cieciuch takie działania są niezgodne z prawem.

NFZ ma takie uprawnienia, ale jeśli to jest rozsyłane w sylwestra, o godzinie 14, do setek gabinetów lekarskich, to chyba mi państwo nie powiecie, że to nie jest próba wywierania nacisku na podpisanie niekorzystnej umowy. Jest to w Polsce karalne. Na to są przepisy kodeksu karnego, to jet mobbing

— stwierdziła lekarka.

Joanna Zabielska-Cieciuch powiedziała, że medycy oczekują teraz od Bartosza Arłukowicza rzetelnych negocjacji. Przedstawicielka Porozumienia Zielonogórskiego podkreśliła jednak, że głównym problemem nie jest kwota przeznaczona na opiekę podstawową, ale lekarze otrzymali inne propozycje podziału pieniędzy.

Nie wyrażamy zgody na podpisywanie umów na czas nieokreślony, na to, żeby co dwa-trzy dni prezes NFZ mógł zmieniać warunki, bo od dzisiaj obowiązuje takie prawo, że jeśli ja podpiszę umowę, to pan minister i pan prezes jutro mogą ją zmienić, a ja nie mam nic do powiedzenia. Od dzisiaj mamy państwo bezprawia. Od jutra część gabinetów będzie zamkniętych

— tłumaczyła Zabielska-Cieciuch.

Lekarka odpiera również zarzuty, jakoby lekarze stosowali szantaż.

My przedstawiamy różne warianty, chcemy rozmawiać. Minister z nami nie rozmawia. Rozmawia poprzez konferencje prasowe

— podkreśliła przedstawicielka Porozumienia Zielonogórskiego.

Pan minister prawdopodobnie czeka, żeby ocenić, jaki będzie poziom chaosu i zamieszania w dniu jutrzejszym. Ale to jest jego odpowiedzialność, pani premier Kopacz i całego rządu za to, co się dzieje w Polsce. To nie jest grupa lekarzy szantażystów, jak nas ocenia. Proszę wsłuchać się w głosy specjalistów, samorządu lekarskiego, Naczelnej Izby Lekarskiej i innych związków – Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy

— zaapelowała Zabielska-Cieciuch.

gah/tvp.info

—————————————————————————————————-

Kup świąteczne wydanie tygodnika „wSieci” a otrzymasz w prezencie bardzo praktyczny kalendarz biurkowy na 2015 rok.

Więcej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.