MEN nie radzi sobie z ustawą o systemie oświaty. Nie umie jej nawet poprawić

fot.Fratria
fot.Fratria

Trybunał Konstytucyjny nakazał poprawić ustawę o systemie oświaty, bo uznał, że jest niezgodna z konstytucją. Niestety zdaniem ekspertów okazało się, że nowelizacja jest źle napisana i również niekonstytucyjna - informuje „Rzeczpospolita”.

Na zmianę prawa MEN miał 18 miesięcy. Niestety resort edukacji nie dał rady…

TK orzekł, że kwestie dotyczące systemu oceniania i egzaminowania uczniów ma regulować ustawa, a nie rozporządzenie. W kwietniu 2015 r. wygasają obowiązujące przepisy. Resort usunął z ustawy część zakwestionowaną przez TK i zastąpił treścią rozporządzenia wygasającego w kwietniu.

Poszerzył inne przepisy projektu. Prawnicy podkreślają, że zapisy są niezrozumiałe i niekonstytucyjne. I to mimo tego, że już na etapie prac rządu nad tym projektem Rządowe Centrum Legislacji zwracało uwagę na słabość dokumentu. Teraz jak informuje „Rzeczpospolita” prawnicy nie zostawiają na nim suchej nitki.

Ustawa, która już w obowiązującym stanie prawnym jest trudna do zrozumienia dla prawników, będzie kompletnie niezrozumiała dla osób pracujących w oświacie, w szczególności dyrektorów i nauczycieli placówek szkolnych

—napisały w opinii dr Jolanta Waszczuk - Napiórkowska oraz Joanna M. Karolczak, ekspertki w dziedzinie legislacji w Biurze Analiz Sejmowych.

To całkowita kompromitacja resortu i rządu

—powiedział Radiu Maryja poseł Sławomir Kłosowski, były wiceminister edukacji.

Gdzie jest koniec tego edukacyjnego absurdu?

ann/”Rzeczpospolita”/radiomaryja.pl

Komentarze

Liczba komentarzy: 3