W Boże Narodzenie tuż po błogosławieństwie „Urbi et Orbi” półnaga aktywistka Femenu zabrała ze świątecznej szopki w Watykanie figurę Dzieciątka Jezus i próbowała z nią uciec. Kobieta niemal od razu została zatrzymana przez watykańską żandarmerię.
Femen wyjaśnił na swojej stronie internetowej, że organizacja rozpoczęła w ten sposób
polowanie na betlejemskie dzieciątka
w ramach antyklerykalnej kampanii „Masakra niewiernych”.
Maniakalne pragnienie kontrolowania kobiecej płodności jest wspólną cechą wielu religii, narodowego socjalizmu, nacjonalizmu i innych przedpotopowych, antyhumanistycznych ideologii
-można przeczytać w oświadczeniu stowarzyszenia.
Kobieta miała na piersiach napisane słowa „God Is Woman” („Bóg jest kobietą”). Watykańska policja zareagowała błyskawicznie i okryła nagą działaczkę policyjnym płaszczem. Kobieta została następnie aresztowana.
Kila minut wcześniej w bożonarodzeniowym orędziu papież apelował do wiernych m.in. o pomoc humanitarną dla ofiar prześladowań w Iraku i Syrii. Modlił się też o braterstwo i pojednanie na Ukrainie.
Doprawdy, w to Boże Narodzenie tyle łez łączy się ze łzami Dzieciątka Jezus
—mówił Franciszek i podkreślał, że na świecie jest „wielu Herodów” podnoszących miecz na dzieci.
Czytaj też:
Papieskie błogosławieństwo Urbi et Orbi. Franciszek: „Niech Jezus przemieni obojętność w bliskość!”
ann/interia.pl/nydailynews.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/227284-dla-nich-nie-ma-zadnych-swietosci-atak-na-szopke-w-watykanie