W związku ze zmieniającymi się informacjami na stronie Konsulatu RP w Charkowie nt. ewakuacji naszych Rodaków z Donbasu do Polski oraz pytaniami zdezorientowanych posiadaczy Karty Polaka z Ługańska i Doniecka Fundacja Wolność i Demokracja apeluje do mediów o pomoc w wyjaśnieniu obecnej sytuacji.

4 grudnia Polacy z Ługańska, Doniecka oraz Fundacja WiD złożyli w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów prośbę o pomoc Polkom w Donbasie (ewakuację ok. 100 posiadaczy Karty Polaka do Polski oraz zapomogi dla tych, którzy pozostaną w Donbasie). 6 grudnia (po nagłośnieniu tematu przez media) Prezes Rady Ministrów p. Ewa Kopacz zapowiedziała publicznie, że Polacy z Donbasu (ok. 100 osób) zostaną objęci ewakuacją do Polski do końca roku 2014.

8 grudnia CIR podało, że Prezes Rady Ministrów p. Ewa Kopacz powołała złożony z przedstawicieli MSW i MSZ, który ma opracować koncepcję wsparcia dla Polaków ubiegających się o repatriację oraz harmonogram działań w tym zakresie.

17 i 18 grudnia w trakcie posiedzeń sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą przedstawiciele MSW zaprezentowali szczegółowy program ewakucji podając datę wyjazdu ewakuowanych z Charkowa na 29 grudnia br.

Między 18 a 19 grudnia pojawiła się na stronie internetowej Konsulatu RP w Charkowie szczegółowa informacja nt. ewakuacji oraz termin ewakuacji - 29 grudnia br. z Charkowa. Równolegle przedstawiciele Konsulatu RP w Charkowie kontaktowali się telefonicznie z osobami z Doniecka i Ługańska, które zgłosiły chęć ewakuacji.

Między 20 a 21 grudnia br. Informacje na stronie internetowej Konsulatu RP w Charkowie zostały zmienione, usunięto większość konkretów; jednak termin ewakuacji - 29 grudnia br. widnieje na stronie konsulatu do dziś. Od 22 grudnia do Polaków w Donbasie zaczęły docierać niejasne informacje o potencjalnych problemach z terminem wyjazdu. Zgodnie z informacjami dostarczonymi Fundacji WiD przez trzy polskie organizacje z Donbasu do ewakuacji zgłosiło się blisko 90 osób. Część z nich zaczęła sprzedawać swoje rzeczy osobiste, część przygotowywać się do transportu chorych rodziców. Dziś pozostają w niepewności odnośnie ich dalszego losu.

W imieniu naszych Rodaków z Donbasu apelujemy do mediów o wyjaśnienie tej sytuacji.