Powinniśmy rozszerzyć refundację szczepionek chroniących przed zakażeniami wywoływanymi u dzieci przez pneumokoki - przekonywali eksperci w piątek podczas konferencji zorganizowanej w Warszawie z okazji VI Ogólnopolskiego Dnia Szczepień.
Dyrektor departamentu matki i dziecka ministerstwa zdrowia, Dagmara Korbasińska powiedziała, że refundacja tych preparatów jest wyjątkowo kosztowna i nie ma wciąż na to środków z budżetu.
Prof. Ewa Bernatowska z kliniki immunologii Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie przypomniała, że Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym u wszystkich dzieci do 2. roku życia nie są jeszcze refundowane szczepienia przeciwko wywołującymi groźne zapalenie płuc pneumokokom. Na razie są one finansowane z budżetu jedynie u maluchów z grup wysokiego ryzyka.
Pneumokoki są jednymi z najczęstszych powodów zakażeń dróg oddechowych, a także zapaleń opon mózgowo-rdzeniowych i sepsy. Jeśli nawet zakażone dziecko uda się wyleczyć, mogą być trwałe następstwa infekcji, takie jak upośledzenie umysłowe, zaburzenia słuchu oraz napady padaczkowe. Dlatego pediatrzy od wielu lat postulują wprowadzenie chroniącej przed nimi szczepionki do kalendarza szczepień obowiązkowych. Opowiedział się za tym m.in. Pediatryczny Zespół Ekspertów.
Dagmara Korbasińska z ministerstwa zdrowia podkreśliła, że na razie nie ma na to pieniędzy.
Na wszystkie szczepienia obowiązkowe, refundowane przez państwo, ministerstwo zdrowia przeznacza ogółem prawie 130 mln zł, tymczasem koszty pełnej refundacji szczepionek chroniących przed pneumokokami mogłyby wynieść nawet 280 mln zł. Gdyby je włączono do obowiązkowego kalendarza szczepień, wydatki na ten cel musiałby się zwiększyć nawet kilkukrotnie
— powiedziała.
Konsultant wojewódzki w dziedzinie pediatrii prof. Teresa Jackowska z klinika pediatrii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie replikowała, że nakłady poniesione na refundację szczepień przeciwko pneumokokom zwróciłyby się dzięki zmniejszeniu kosztów leczenia powikłań infekcji wywołanych przez te bakterie, szczególnie po zapaleniu płuc. Występują one nie tylko u małych dzieci, ale również u osób starszych i wymagają często leczenia szpitalnego.
Specjaliści podali przykład Kielc, gdzie decyzją samorządu szczepionki przeciwko tym bakteriom od 2006 r. są refundowane dla wszystkich dzieci, jakie przychodzą na świat. Już w 2007 r. liczba hospitalizacji z powodu zapalenia płuc wśród dzieci do 2 lat spadła tam o 60 proc. - ze 136 do 53, a liczba przypadków zapalenia ucha środka zmniejszyła się o 85 proc.
Według dyrektor Korbasińskiej, doświadczenia Kielc analizowano w resorcie zdrowia. Wzięto m.in. pod uwagę, że liczba hospitalizacji związanych z zapalaniem płuc spadła tam o 40 proc.
Jednak refundacja tak kosztownych szczepień przeciwko pneumokokom w krótkim okresie nie dałaby efektu w postaci mniejszych kosztów leczenia powikłań wywołanych pneumokokami
— podkreśliła.
Prof. Jackowska zwróciła uwagę, że przy większych zamówieniach koszty refundacji szczepionek przeciwko pneumokokom można byłoby znacznie zmniejszyć dzięki negocjacjom z wytwarzającymi je firmami farmaceutycznymi.
Pośrednim rozwiązaniem mogłaby być częściowa refundacja z budżetu, np. na poziomie 70 proc. Wtedy więcej rodziców zdecydowałoby się na zakupienie szczepionek
— powiedziała prof. Bernatowska.
Według specjalistów, szczepienie dzieci przeciwko pneumokokom zmniejszają również ryzyko zapalenia płuc u ludzi dorosłych. W Kielcach po 4 latach tych szczepień prawie o połowę spadła zachorowalność na ciężkie zapalenie płuc zarówno u ludzi młodszych do 29. roku życia, jak i starszych, które skończyły 65 lat.
Z danych przedstawionych przez prof. Bernatowską wynika, że w naszym kraju najwięcej zgonów w powodu powikłań po zapaleniu płuc jest w wśród osób po 75. roku życia. Ale zdarzają się one również u ludzi młodszych, po 40. roku życia.
Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz powiedział, że program szczepień refundowanych z powodu ograniczonych środków jest kompromisem między rekomendacjami polskich specjalistów i Światowej Organizacji Zdrowia, a możliwościami budżetu zdrowia.
AM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/225689-brakuje-szczepionek-dla-dzieci-ministerstwo-zdrowia-tlumaczy-sie-brakiem-pieniedzy