W Brukseli brak polskiego eksperta, który zajmowałby się kwestiami bankowymi i pilnował interesu narodowego. Od ponad roku stanowisko jest nieobsadzone
— poinformowało Polskie Radio.
Rozgłośnia dowiedziała się nieoficjalnie, że powodem braku eksperta dbającego o tak ważne interesy w Unii Europejskiej jest spór między polskim ministerstwem spraw zagranicznych a finansów.
Tymczasem według PR sprawa jest pilna, bo nowa Komisja Europejska rozpoczyna właśnie prace nad utworzeniem unii rynków kapitałowych. Trwa też dyskusja o reformie strukturalnej, w której bardziej mogą zostać odzwierciedlone interesy największych banków międzynarodowych, a nie tych mniejszych - na przykład z Polski.
Nasz kraj nie ma tymczasem osoby zajmującej się wyłącznie problematyką sektora bankowego, która spotykałaby się z urzędnikami i dyplomatami i tłumaczyła narodowy punkt widzenia, oraz pilnowała, by został on uwzględniony w tworzonych przepisach.
Radio dowiedziało się także, że osoba na to stanowisko została już dawno wybrana.
Nie może jednak zacząć pracy w Brukseli. Wciąż nieustalone są bowiem kwestie rozliczeń między ministerstwami finansów a spraw zagranicznych, które dotyczą finansowania pracowników delegowanych do Stałego Przedstawicielstwa Polski przy Unii Europejskiej.
Faktycznie, łatwiej było rozliczyć sute obiady i drogie wina w rozmowach, które słyszeliśmy niedawno. Minister Sikorski po prostu wyciągał z kieszeni służbową kartę…
Slaw/ Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/224828-w-brukseli-brak-polskiego-eksperta-ktory-zajmowalby-sie-kwestiami-bankowymi-i-pilnowal-interesu-narodowego-alarmuje-najwyrazniej-zdziwione-polskie-radio