Oszuści sprzedawali "cegiełki" na rzecz chorych dzieci, których... nie było

Fot. policja.pl
Fot. policja.pl

Trudno zrozumieć, jak można wykorzystywać cierpienie najmłodszych do własnych celów. Właśnie do tego posunęli się wolontariusze częstochowskiej „Fundacji od Serca” zbierali pieniądze na nieistniejące dzieci.

Policjanci zabezpieczyli już ponad 4 tysiące takich „cegiełek”. Funkcjonariuszy zawiadomiła kobieta, której podejrzenia wzbudził widok wolontariuszki zbierającej pieniądze pod jednym z marketów przy ul. Rocha.

Okazało się, że fundacja ma legalne dokumenty pozwalające na prowadzenie zbiórki pieniężnej, ale fundusze były zbierane na Olgę Szymko i Jakuba Wolskiego, dzieci, które w rzeczywistości nie istniały.

Owszem, w jednym przypadku fundusze rzeczywiście były zbierane na chorą Magdę, ale akcja była prowadzona także po zakończeniu zawartej z rodzicem umowy.

Cegiełki” były sprzedawane od początku 2014 roku w miejscach publicznych, ale wolontariusze odwiedzali również prywatne domy na terenie Częstochowy, a także innych miast województwa śląskiego i opolskiego.

Z racji braku dokumentacji, trudno ustalić skalę zjawiska. Dlatego policjanci nie podali, ile osób dało się nabrać na zbiórkę.

gah/policja.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.