Festiwal wyborczych obietnic znów nie doczekał się kontynuacji. Do tego stopnia, że otwarta już obwodnica Krasnopola została… zamknięta.
Tym sposobem, wielu kierowców jadących z Pawłówki do Smolanego Dębu mogło otrzymać mandat. Słyszeli bowiem o wielkim otwarciu, a nikt nie wspomniał o równie wielkim zamknięciu.
Nas obowiązują znaki drogowe. A tam jest zakaz wjazdu
Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego podał informację, że obwodnica zostanie ponownie otwarta dopiero jutro.
Tymczasem oficjalne, uroczyste otwarcie miało miejsce 7 listopada, czyli tydzień przed wyborami.
Władze województwa urządziły sobie przedwyborczą hucpę
— denerwują się kierowcy.
Trudno nie dziwić się ich irytacji. Przy drodze stały policyjny patrol, który karał mandatami podróżnych, którzy uwierzyli nie tyle w obietnice władz, co w ich… realizację.
Jak w tytule cyklu felietonów Stanisława Janeckiego dla wPolityce.pl:
Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.
Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.
Używasz przestarzałej wersji przeglądarki Internet Explorer posiadającej ograniczoną funkcjonalność i luki bezpieczeństwa. Tracisz możliwość skorzystania z pełnych możliwości serwisu.
Zaktualizuj przeglądarkę lub skorzystaj z alternatywnej.
