Nawet głosów nie potrafią dobrze policzyć? Dramat wyborczy trwa...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Grzegorz Michałowski
fot. PAP/Grzegorz Michałowski

>W protokołach kilkunastu komisji obwodowych z Krakowa są błędy, jedna z nich będzie musiała zebrać się i przeliczyć ponownie ponad tysiąc głosów

— podał przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej sędzia Robert Jurga. Wyniki wyborów będą znane najwcześniej we wtorek.

Ok. 15-16 protokołów obwodowych komisji wymaga jeszcze wyjaśnień lub poprawek. Mamy tam różne problemy: brak podpisu albo błędy w danych matematycznych. W jednej komisji stwierdziliśmy niezgodność cząstkowych danych przy wyliczeniu liczby głosów na poszczególne listy kandydatów. Rozbieżności są duże, a to oznacza, że komisja musi się spotkać i przeliczyć ponownie głosy

— mówił sędzia Jurga.

Dodał, że błąd popełniono w protokole głosowania do sejmiku województwa - w komisji, w której głosowało ponad tysiąc osób. Protokół został sporządzony ręcznie, bo komisja miała problem z wprowadzeniem danych do systemu informatycznego.

Jak mówił sędzia Jurga, dopóki miejska komisja nie zweryfikuje pozytywnie protokołów z wszystkich obwodów, nie będzie wyników wyborów prezydenckich ani wyborów do Rady Miasta Krakowa.

System informatyczny nie pozwala na ich wygenerowanie przed wprowadzeniem danych ze wszystkich komisji

— powiedział Jurga.

Komisja ma dyżurować do momentu wpłynięcia ostatniego protokołu, ale później ma zostać zarządzona przerwa, bo jej członkowie pracują od niedzieli rana i są bardzo zmęczeni. Prawdopodobnie więc wyniki będą znane we wtorek.

Jurga wyjaśnił, że „ręczne” liczenie głosów w Krakowie oznaczałoby konieczność wprowadzenia do komputera dwukrotnie blisko 1,5 tys. protokołów (przez dwie różne osoby, dla uniknięcia błędów).

To byłyby dopiero surowe dane, które musiałyby zostać przeniesione na zasady liczenia głosów obowiązujące w wyborach samorządowych. Część komisji zdecydowała się na takie rozwiązanie, ale są to komisje małe, mające mniej niż sto komisji obwodowych

— powiedział Robert Jurga.

W Krakowie jest aż 487 komisji obwodowych.

Według sondaży w Krakowie będzie II tura wyborów prezydenckich, a spotkają się w niej urzędujący prezydent Jacek Majchrowski, który startuje z własnego komitetu wyborczego i popierany przez PiS kandydat zjednoczonej prawicy Marek Lasota.

Według sondażu IPSOS dla TV1, TVN24 i Polsat opublikowanego w niedzielę Jacek Majchrowski ma 39,8 proc. poparcia, a Marek Lasota - 25,9 proc. Na kolejnych miejscach znaleźli się: kandydat niezależny Łukasz Gibała - 12 proc., kandydatka PO Marta Patena - 7,6 proc., Tomasz Leśniak z KWW Kraków Przeciw Igrzyskom - 5,7 proc., Konrad Berkowicz (Nowa Prawica) - 4,3 proc., kandydat niezależny Sławomir Ptaszkiewicz - 3,8 proc., Andrzej Sikorski (Obrona Praw Emerytów Rencistów Lokatorów) - 0,9 proc.

Do urn poszło w niedzielę 42,5 proc. krakowian.

CZYTAJ TAKŻE

PKW ogłasza częściowe wyniki wyborów. W Warszawie i Krakowie II tura. Wyników do sejmików wojewódzkich i powiatów wciąż brak

Najbardziej skandaliczne wybory w III RP? Takich rzeczy nie widziano nawet w PRL

„Leśne dziadki” z PKW nadal bezradne. Babcia Maria: „Osobiście jako kobieta bardzo to przeżywam emocjonalnie”

PAP, kim

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych