Naukowcy potwierdzają: wirus głupoty atakuje! Jak ocalić niezależność, gdy siła propagandy zostanie wzmocniona bakterią?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Amerykańscy naukowcy odkryli groźne chlorowirusy ATCV-1, które atakując ludzkie DNA sprawiają, że ludzie stają się głupsi – mają osłabioną aktywność mózgu, obniżoną zdolność koncentracji, uczenia się i zapamiętywania oraz cierpią na zaburzenie funkcji poznawczych.

Naukowcy z Johns Hopkins School of Medicine i z University of Nebraska prowadzący badania pod kierownictwem dr. Roberta Yolkena, zidentyfikowali ślady chlorowirusa w wymazach z gardła dorosłych, zdrowych osób.. Ci u których wykryto sekwencje DNA homologiczne z chlorowirusem ATCV-1 mają obniżone zdolności poznawcze, co sprawiło, że znacznie słabiej rozwiązywali testy. Chlorowirusa ATCV-1 wykryto u 43,5% zbadanych. Co to oznacza? Mówiąc najprościej, aż cztery osoby na dziesięć nie są zdolne - w wyniku wirusowego zakażenia – właściwie czytać rzeczywistości, należycie przyswajać informacji i przetwarzać ich w racjonalny, pełnowartościowy, zdroworozsądkowy sposób.

Zespół przeprowadził dalsze testy, polegające na wstrzyknięciu niezakażonych i zakażonych glonów w usta myszy, po czym poddał je serii testów laboratoryjnych. Jak się okazało, zarażone zwierzęta potrzebowały 10 procent więcej czasu, by znaleźć drogę wyjścia w labiryntach i spędziły 20 proc. mniej czasu na zwiedzaniu nowych obiektów niż myszy zdrowe.

Jaka jest skala zarażenia wirusem, który lokuje się w gardle i ogłupia? To zostanie poddane dalszej analizie. Sam wirusolog, szef zespołu badawczego jest zaskoczony wynikiem. Dr Robert Yolken podkreśla, że „to uderzający przykład, który pokazuje, że niewinne mikroorganizmy, jakie w sobie nosimy, mogą w znaczący sposób wpływać na nasze zachowanie i funkcje poznawcze”.

Można się spodziewać, że chlorowirusy ATCV-1 mogą się rozprzestrzeniać drogą kropelkową. Czy zostaną kiedyś wykorzystane w celu masowego ogłupiania ludzi? Czy chlorowirusy ATCV-1 mogą się zamienić w miękką broń biologiczną? Gdyby bowiem czynności propagandowe, jakimi dysponuje dzisiejszy świat uzbroić w czynniki biologiczne obniżające zdolności poznawcze, można by osiągnąć efekt masowej bezwolności intelektualnej.

Od dziesiątek lat ludzkość poddawana jest socjotechnicznym taktykom. Doskonale znali je zarówno Sowieci, jak i Amerykanie. Posługiwali się nimi płynnie, by osiągnąć uzyskać jednomyślność mas. Oto pouczające doświadczenia rosyjskich psychologów, opublikowane kilka dekad temu.

Eksperyment ten powtórzono z powodzeniem kilka lat temu:

Obyśmy mieli w sobie tyle siły, co mały Maksim, by potrafić odróżnić białe od czarnego i odważnie powiedzieć, jaka jest prawda. Bo nawet najgorsze kłamstwo nie niszczy tak głęboko, jak manipulacja.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych