Terlikowski o Halloween: "Po co się bawić w niebezpieczne rzeczy?"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Nie widzę żadnego powodu, żeby w przeddzień przepięknej uroczystości, jaką jest wspomnienie Wszystkich Świętych, urządzać przebieranki za rozmaite demoniczne siły. Dlatego że nawet nieświadomie możemy przywoływać takie duchy. Po co się bawić w niebezpieczne rzeczy?

— pytał Tomasz Terlikowski w TVP INFO.

Publicysta wziął udział w dyskusji na temat Halloween. Jego adwersarzem była feministka Kazimiera Szczuka.

Samo przebranie się za upiora nie doprowadzi do bezpośrednich negatywnych skutków, ale może w dalszej perspektywie być początkiem inicjacji i otwarciem na bardzo niebezpieczne rzeczy

— tłumaczył Terlikowski.

Przestrzegał tych, którzy oddają się takim zabawom.

Znam historie ludzi, którzy bawili się w wywoływanie duchów i skończyli u egzorcysty.

Terlikowski jest oburzony, że w obchody Halloween włączają się szkoły. Zapewnił, że jego syn nie będzie brał w nich udziału.

Nie ma powodu, żeby w szkołach narzucano obce wzorce kulturowe i organizowano tego typu zabawy. Jak dzieci chcą sobie biegać po osiedlu, niech sobie biegają. Ale po co to robić w szkole?

Według Tomasza Terlikowskiego nie ma żadnego powodu, żeby polskim kontekście kulturowym obchodzić to „święto”.

Mam też świadomość, że zabawy z duchami, ze zmarłymi, odwołujące się do sił duchowych, bardzo często demonicznych, to zabawy zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych niebezpieczne

— podkreślił.

Zagrożenie bagatelizowała Kazimiera Szczuka, która słowom Terlikowskiego przysłuchiwała się z drwiącym uśmieszkiem. Według niej w Halloween chodzi o oswajanie ludzi ze śmiercią.

Tu tak naprawdę walka toczy się przede wszystkim o to, czy Kościół ma monopol na mówienie o śmierci. I tyle

— stwierdziła feministka.

Ale tu nie ma mowy o śmierci. Jak rodzice chcą mówić z dziećmi o śmierci, to niech zabierają dzieci, jak ktoś bliski umiera, niech nie uniemożliwiają pójścia do szpitala, niech nie niszczą wzorców kulturowych, na przykład, że się odwiedza i pokazuje zmarłego przed jego pochowaniem. Wtedy będziemy rozmawiać o śmierci. A w tej chwili rozmawiamy o bieganiu w idiotycznych przebraniach

— odpowiedział katolicki publicysta.

Dla ludzi, którzy wiedzą, że istnieje przestrzeń duchowa, pewne typy zabaw są niebezpieczne i chcę przed nimi chronić dzieci

— podkreślił Tomasz Terlikowski.

bzm

——————————————————————————————

Dobra lektura wzmacnia wiarę!

Polecamy wSklepiku.pl: „Historie o świętych”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.