Polska nie wykorzysta wszystkich należnych rekompensat unijnych za straty po rosyjskim embargu na owoce. Powodem są wnioski poprawione i i zweryfikowane przez Ministerstwo Rolnictwa przysłane do Brukseli. I kto jest frajerem?
Marek Sawicki, peeselowski minister rolnictwa niedawno kajał się za nazwanie sadowników „frajerami”, którzy oddają owoce do skupu niemal za darmo, zamiast zaczekać na rekompensaty z Unii Europejskiej. A tymczasem dziś – jak podało radio RMF FM - okazało się, że nawet tych rekompensat Polska nie wykorzysta, gdyż Bruksela poprawnie zweryfikowała wnioski przesłane przez Ministerstwo Rolnictwa na sumę 26 milionów euro. Pierwotnie z MR wyszły wnioski na 148 milionów, ale dla wszystkich unijnych rolników tych rekompensat przewidzianych było… 125 milionów euro, więc KE w ogóle zawiesiła program pomocy dla polskich producentów.
Wczoraj o północy minął wniosek na składanie tych poprawionych wniosków i Komisja Europejska ogłosiła właśnie, że Polacy dostaną 26 milionów euro, bo na taką sumę opiewają wnioski poprawnie sformułowane w Ministerstwie Rolnictwa.
Slaw/ „RMF FM”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/219267-ministerstwo-rolnictwa-zawalilo-wnioski-o-rekompensaty-unijne-polscy-rolnicy-otrzymaja-zaledwie-26-milionow-euro