Koniec cyrku wokół tzw. Kościoła Latającego Potwora Spaghetti

Ministerstwo administracji i cyfryzacji ponownie odmówiło tzw. Kościołowi Latającego Potwora Spaghetti wpisu do rejestru Kościołów i związków wyznaniowych. Minister ostatecznie umorzył też w całości postępowanie w tej sprawie.

Obywatele wnioskujący o wpis do rejestru nie utworzyli wspólnoty religijnej w celu wyznawania i szerzenia wiary” - czytamy w uzasadnieniu.

Pastafarianie, czyli „wyznawcy” Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, domagali się rejestracji od lipca 2012 r. MAiC po raz pierwszy odmówił wpisu w marcu 2013 r.

„Można domniemywać, iż grupie tej nie tyle chodzi o stworzenie własnej doktryny oraz łączenie wokół niej grona wyznawców”, ile „o ośmieszenie zasad obowiązujących w innej religii” - uzasadniał resort administracji i cyfryzacji.

MAiC powołało się na opinie biegłych z Instytutu Religioznawstwa UJ, którzy stwierdzili, że Kościół Latającego Potwora Spaghetti zaliczany jest do tzw. „joke religions” oraz traktowany jako parodia innych religii, głównie chrześcijańskich. Jego działanie „zdradza w sposób zdecydowany cechy parodii doktryn już istniejących, a zwłaszcza chrześcijaństwa, zmierzając do ośmieszenia lub podważenia pewnych idei/prawd wiary, które mogą budzić sprzeciw u niewierzących (np. przekonanie o spożywaniu ciała i krwi Chrystusa w trakcie komunii). Samo parodiowanie nie jest niczym nagannym ani zakazanym, ale w tym wypadku widać, iż jest to podstawowy cel rozważanej tu grupy. Można więc domniemywać, iż grupie tej nie tyle chodzi o stworzenie własnej doktryny oraz łączenie wokół niej grona wyznawców celem powołania do życia jakiejś nowej gminy wyznaniowej lecz – o ośmieszenie zasad obowiązujących w innej religii (w tym wypadku chrześcijańskiej). W rzeczywistości mamy tu więc do czynienia z czymś w rodzaju anty-religii”.

W kwietniu br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nakazał ministerstwu ponowne rozpatrzenie wniosku.

MAiC rozpoczął całą procedurę od początku w czerwcu br. Ponownie jednak podzielił zdanie biegłych religioznawców w sprawie zaliczenia pastafarian do grupy parodiującej prawdziwych wyznawców religii. Na dowód tego przytoczył - czytamy w uzasadnieniu odmowy wpisu - opis obrzędów religijnych Kościoła Spaghetti. Napisano w nich m.in.: „Latającego Potwora Spaghetti można czcić na wiele sposobów, jednakże do głównych zalicza się sakramentalne spożywanie Jego Ciała w postaci wszelkiego rodzaju makaronu. Makaron można spożywać w każdych okolicznościach, niekoniecznie w trakcie świąt, jednak jest to wskazane”. Biegli uznali to za „ewidentną parodię obrzędu komunii w religii chrześcijańskiej”, podobnie jak to jest z formułą zasad wiary pastafarian, podanych w Ośmiu „Naprawdę wolałbym, żebyś nie”, które uznano za parodię Dziesięciu Przykazań.

MAiC powołał się ponadto m.in. na uzasadnienie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 listopada 2003 r., który stwierdził, że za obrzęd religijny należy uważać zespół czynności i praktyk mających znaczenie symboliczne, uświęconych tradycją, towarzyszących uroczystości religijnej, dający wyraz czci (kultu) wobec sacrum. „Zatem za wspólnotę religijną nie można uznać organizacji, która choć deklaruje charakter religijny, nie ma obrzędów polegających na oddawaniu czci sacrum. Trudno za takie uznać jedynie spożywanie makaronu oraz wypowiadanie słowa ‘RAmen’” - uzasadniło ministerstwo.

Po przeanalizowaniu całości materiałów w sprawie, włącznie z ekspertyzą przygotowaną przez Instytut Religioznawstwa UJ, organ rejestrowy stwierdził, iż obywatele wnioskujący o wpis Kościoła Latającego Potwora Spaghetti do rejestru nie utworzyli wspólnoty religijnej, o której mowa w art. 2 pkt. 1 ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, tj. w celu wyznawania i szerzenia wiary religijnej, posiadającej własny ustrój, doktrynę i obrzędy kultowe” - czytamy w uzasadnieniu.

MAiC uznał zatem, że „taka wspólnota jak Kościół Latającego Potwora Spaghetti nie spełnia przesłanek, aby być przedmiotem postępowania o wpis do Rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych”.

KAI/Skaj

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.