Sprawiedliwi nadgorliwcy. "Potraktowali Kieżuna obrzydliwie"

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

To nie tylko Lisicki, Lisiecki, Cenckiewicz, Woyciechowski (a nawet niestety Gmyz) oraz Hejke, która dołączyła: potraktowali Kieżuna obrzydliwie. To Polska, która nie zaprotestowała wystarczająco postąpiła paskudnie.

Ten dramat dzielnego człowieka, który przeżył już życie to haniebna plama tych co nie rozumieją i nie czują. Uzurpatorzy w roli sędziów zejdą ze sceny tylko z tym właśnie dorobkiem: zemsty nie wiadomo za co na starcu praktycznie nie mogącym się bronić. „Sprawiedliwi” nic jeszcze wielkiego w życiu nie zrobili, zostaną z tym właśnie dokonaniem – akcji, która nie jest ani polska, ani katolicka, ani w duchu, ani w obyczajach. Sprawiedliwi nadgorliwcy biją nadal pianę. Ich dziś jeszcze młode i gładkie buźki pokryją się strupem i osoczem. Z zapiekłości, w uporze zostaną na poboczu. Po prostu przestaną być słuchani i oglądani.

Nie chodzi o walkę z „zamiataniem trudnych spraw pod dywan”. Mamy w Polsce do czynienia z tysiącem nierozliczonych zbrodni. W tym wypadku bezwzględni sędziowie nie zachowali umiaru w oskarżeniu. Posłużyli się wielotysięcznym nakładem poczytnego tygodnika. Wybrali rolę kata i zrobili to z wielkim rozgłosem wykorzystując środki udostępnione przez cieszących się, gdy można szargać to co polskie.

Narody się rozliczają. Ale sędziami najważniejszych trybunałów mogą być ludzie mądrzy i sprawiedliwi.

Tak to już jest, że na każdego przyjdzie czas rozliczenia. Dziś „sędziowie” nie widzą belki we własnym oku. Ale ona tam tkwi i ktoś ją wyciągnie! Co uzyskano? Wiedzę jakiej nie było? Na pewno nie. Sprawa wiadoma była ale nienagłośniona. Upokorzenie człowieka, zaatakowanego gdy nie ma on już sił by się bronić? Tak, to się udało. Popatrzmy na niepowstrzymanych obrońców prawdy. Jeszcze mają słuchaczy i widownię.

Jak będą żyli z tym co zrobili, gdy zejdą ze sceny. Zdaje się, że ciągle nie rozumieją, iż w zarozumiałym poczuciu ważności swojej pracy dokonali zabójstwa konkretnego człowieka, istoty ludzkiej. Ktoś uczył „zło dobrem zwyciężaj”. To przesłanie rzeczywiście trudno zrozumieć, a jeszcze bardziej wypełniać.

TEKST POCHODZI Z PORTALU SPD.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.