"Nie dla Hartmana na UJ". Protest przeciwko wykładowcy promującemu kazirodztwo

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Po skandalicznej wypowiedzi Jana Hartmana na temat kazirodztwa internauci domagają się surowych konsekwencji dyscyplinarnych ze strony władz Uniwersytetu Jagiellońskiego, na którym były polityk Twojego Ruchu pracuje jako nauczyciel akademicki. Do akcji „Nie dla Hartmana na UJ” włączyło się już ponad 17 tys. osób, liczba ta stale rośnie. .

Absolutnie nie do pogodzenia z misją, tradycją i prestiżem Uniwersytetu Jagiellońskiego jest skandaliczna wypowiedź Jana Hartmana, w której m.in. wskazywał „argument na rzecz tolerowania kazirodztwa

— czytamy w liście do rektora UJ.

Według Krucjaty Młodych, organizatora akcji, człowiek, który promuje dyskusję nad skrajnie patologicznymi zachowaniami, nie może wykonywać tak odpowiedzialnej pracy.

Wypowiedź ta całkowicie dyskwalifikuje Jana Hartmana jako wykładowcę akademickiego, a zwłaszcza jako etyka. Czymś niedopuszczalnym i niewyobrażalnym jest zgoda na to, aby tak kontrowersyjna postać mogła wpływać na powierzoną Uniwersytetowi Jagiellońskiemu młodzież

— podkreślają autorzy listu.

List do rektora UJ, z żądaniem surowych konsekwencji wobec wykładowcy skandalisty, można podpisać tutaj.

bzm/protestuj.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.