Na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej wczoraj protestowano przeciwko występowi krupy Behemoth, której liderem jest Andrzej Darski - „Nergal”, w lokalnym klubie. Wśród protestujących był m. in. wiceprzewodniczący „S” w Stoczni Gdańskiej, Karol Guzikiewicz:

Przyszedłem tutaj ze starszymi stoczniowcami w miejsce, gdzie ma się odbyć ten słynny już satanistyczny koncert

— powiedział dziennikarzom.

Przed koncertem zebrani wierni modlili się, trzymając w rękach transparenty z napisem „Krucjata Różańcowa za Ojczyznę”.

To jest przede wszystkim miejsce pamięci stoczniowców. Odbywa się to na dawnych terenach Stoczni Gdańskiej, w miejscu, gdzie pracował Lech Wałęsa przed 1980 r. Takie wydarzenia są haniebne. Mówienie o wolności słowa to jest kpina. Wolność słowa ma swoje granice

— tłumaczył Karol Guzikiewicz.

Konstytucja RP mówi jedno, że nie należy żadnej religii w Polsce ośmieszać i kpić z niej. Dlaczego to się dzieje z religią katolicką, większość Polaków jest katolikami. (…) Uważam, że Nergal łamie prawo w postaci konstytucji. Obraża uczucia religijne katolików

— dodał wiceprzewodniczący „S” w Stoczni. Guzikiewicz poinformował także, że złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Adama Darskiego.. Wnioskował o sprawdzenie, czy łamana jest konstytucja. Przekonywał, że „łamane są uczucia religijne katolików”.

Wierni modlili się wcześniej w bazylice świętej Brygidy w Gdańsku o nawrócenie Adama „Nergala” Darskiego i członków zespołu Behemoth.

mc,tvn24.pl

—————————————————————————————

Dobra lektura wzmacnia wiarę!

Polecamy wSklepiku.pl: „Bez Boga, Kościoła i zasad?”.