Kasia Tusk „wyciąga” dużo więcej niż jej ojciec. Nawet 50-100 tys. zł miesięcznie?

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Katarzyna Tusk mimo młodego wieku i braku doświadczenia w jakiejkolwiek tradycyjnej pracy zawodowej już jest na internetowym rynku sporą marką. Wg tygodnika „Polityka”, który opisuje najpopularniejszych polskich blogerów, jej strona przynosi wielkie zyski.

Do najlepiej zarabiających blogerek należy Kasia Tusk. Wyciąga kilkakrotnie więcej niż jej ojciec jako premier. Branża ocenia ja na 50-100 tys., zł miesięcznie. Popularność niekoniecznie zawdzięcza ojcu. Wiele jej czytelniczek może nawet nie wiedzieć, kto obecnie jest premierem. – Kasia zbudowała sobie wizerunek dziewczyny z sąsiedztwa – twierdzi Kasia Czajkowska, blogerka zajmująca się popkulturą. Jej stylizacje modowe oparte są głównie na ofercie niedrogich sieciówek, na którą stać jej fanki. Wrzuca dużo zdjęć, na których świat jest piękny, przyjazny, daleki od tego, w którym funkcjonują politycy. Jej blog się rozrasta, Kasia Tusk firmuje także teksty, które piszą dla niej dwie inne osoby

— pisze Joanna Solska. I choć nie sposób zgodzić się z opinią, że sławy Tuskówna nie zawdzięcza ojcu, to śmiało możemy przyklasnąć tej, według której czytelniczki i czytelnicy jej bloga żyją w błogiej nieświadomości, kto tymczasowo udaje męża stanu stojącego na czele Rady Ministrów. A to nazwisko warto znać i pamiętać, bo może nam się jeszcze długo odbijać czkawką.

znp

——————————————————

Najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl.

Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.