Magdalena Środa będzie uczyć dzieci w szkole podstawowej

Fot. youtube.com
Fot. youtube.com

Prof. Magdalena Środa, najbardziej znana ze swoich radykalnie lewicowych poglądów, zdeklarowana feministka, zwolenniczka aborcji i eutanazji jest autorem programu nauczania etyki dla klas 4-6 szkoły podstawowej - informuje „Nasz Dziennik”

Prof. Środa napisała program nauczania etyki w 1999 roku, rok później minister edukacji dopuścił go do nauczania w szkołach. Od 2009 r., wprowadzono generalną zasadę dopuszczania programów wychowania przedszkolnego i programów nauczania do użytku w danej szkole przez dyrektora placówki. Ten, po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej, dopuszcza do użytku w danej szkole przedstawiony przez nauczyciela lub zespół nauczycieli program do zajęć zakresu kształcenia ogólnego na dany etap edukacyjny.

Jak podkreśla gazeta:

Środa jest także autorką podręcznika do etyki pt. „Etyka dla myślących” przeznaczonego do nauczania w szkołach ponadgimnazjalnych.

Środa od wielu lat propaguje pogląd, że zamiast religii nauczanej przez duchownych katolickich, w polskich szkołach powinny być obecne raczej inne, „świeckie” przedmioty jak religioznawstwo czy etyka. Trudno się dziwić, bowiem ucząc się etyki, dzieci mogłyby korzystać z programu nauczania napisanego właśnie przez prof. Środę. To jednak musi niepokoić, bo Środa jest znana z radykalnie lewicowych i postępowych poglądów. Nie tylko angażuje się w działania feministek, ale także promuje ideologię gender czy aborcję.

Etyk, ks. prof. Paweł Bortkiewicz zwraca uwagę, że wątpliwości może budzić już kwestia kluczowa dla podręcznika. Cały wykład etyki rozpoczyna się bowiem w tej koncepcji od bloku tematycznego „Poznaj samego siebie”. Tożsamość i więzi. W ramach proponowanych zagadnień Środa umieszcza np. kwestie: „Określanie siebie w kategoriach: pamięci przeszłych zdarzeń, poczucia sprawczości, odpowiedzialności, myślenia, czucia (czy »ja« to moje ciało? – moje myśli? – moje ubrania? Czy gdy przestaję myśleć, przestaję istnieć?)

—czytamy w „Naszym Dzienniku”.

ann/Nasz Dziennik

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych