Wypoczywający w Pieninach turyści byli wyraźnie zaskoczeni widząc, kto spędza wakacje razem z nimi. Prezes PiS Jarosław Kaczyński spędził kilka dni w naszych górach i skorzystał z żelaznego punktu programu każdego turysty, który chce z bliska zobaczyć Pieniny - wybrał się na spływ Dunajcem.

Przez dwie godziny polityk wraz ze znajomymi podziwiał unikalne widoki i nie mógł się opędzić od rzeszy turystów z całego świata

— opisuje wakacje Jarosława Kaczyńskiego „Super Express”.

Jak wszyscy turyści, były premier, w sportowym stroju pływał na tratwie kierowanej przez dwóch flisaków. Ci, którzy na tratwie znaleźli się razem z Jarosławem Kaczyńskim byli zadowoleni z takiego towarzystwa, bo polityk rzadko pozwala sobie na wypoczynek i ciężko spotkać go w turystycznych kurortach. Podobnie górale, zaskoczeni niecodziennym gościem.

Był wyraźnie zrelaksowany i zadowolony. Nie omieszkał rozdać kilku autografów i pozować do zdjęć, szeroko się uśmiechał

— opisuje gazeta i podkreśla, że to już kolejny tydzień odpoczynku Jarosława Kaczyńskiego. Prezes najpierw wypoczywał na Pomorzu Zachodnim, teraz czas spędza na południu Polski. Jego przewodniczką w czasie pobytu w Pieninach była poseł Anna Paluch z Krościenka.

ann/”Super Express”