Czy w dalekiej Ameryce wznoszone są toasty za polskie zwycięstwo 1920 roku? W niejednym domu!

Fot. PAP/Kamiński
Fot. PAP/Kamiński

W przypadku mojego miejsca zamieszkania toast za warszawską bitwę wzniósł Tom Livingston, mer miasteczka La Grange, gdzie obecnie mieszkam.

Spotykamy się po raz pierwszy, choć za pomocą internetu wymienialiśmy kilkakrotnie listy. Stan Illinois jest zarządzany głównie przez Partię Demokratyczną. Nie przypadkiem Barak Obama związany jest z Chicago. Tymczasem Tom Livingston, jak okazuje się w rozmowie, jest reaganita. Ale przeszłość dla Toma, to nie tylko przeszłość. To także Polska i Solidarność z lat jej chwały. Tom nie ma jeszcze pięćdziesięciu lat, wiec skąd taka pamieć i znajomość historii? Wszystko przez plakat, który kiedy był nastolatkiem zawisł na ścianie jego pokoju. Czy chodzi o ten sam z Gary Cooperem z filmu At High Noon, czyli W samo południe i logo „Solidarności”? Na młodym człowieku pozostawiło to ślad na całe życie. Nie, nigdy nie był w Polsce. Ale jako polityk stacjonujący uprzednio przez kilka lat w stolicy stanu Springfield, miał do czynienia także i z polskimi politykami. Z innych spotkań utkwiła mu w pamięci wizyta Gorbaczowa i jego nieledwie symboliczne zdjęcie mównicy w tle monumentu dedykowanego Ronaldowi Reaganowi.

Tom zaznacza, że wiedzę o 1920 roku zaczerpniętą za moim pośrednictwem przekaże trojce dzieci, jakie ma z Casey. Casey jest pochodzenia zydowsko-niemieckiego. Tom irlandzko-szkockiego, co w jakiś sposob widoczne jest w jego rudej czuprynie. Jemy akurat lunch w czasie, kiedy rozpoczyna sie kolejna proba inwazji Ukrainy. Tom nie ma zludzen. Na naszych oczach ma miejsce potezny wysilek odrestaurowania tego, co nazywalismy Zwiazkiem Radzieckim. Poprzedniego dnia chlopak w sklepie Trader Joe’s, kiedy zaczelismy rozmawiac o Ukrainie, podsumowal to jednoznacznie i niegorzej, niz profesor Andrzej Nowak: „Bez Ukrainy Rosja nie jest mocarstwem. Z Ukraina ponownie sie nim stanie. Europa Zachodnia postepuje zdradziecko. Niemcy zwlaszcza”. I pomyslec, ze te kilka zdan wypowiada dwudziestokilkuletni chlopak w sklepie! Takich komentarzy slysze naokolo sporo. Tak mowia sasiedzi. Znajomi. O przyjaciolach nie wspomne, bo tych sam sobie przeciez wybieralem.

Przed przyjsciem Toma, dzwonil z Polski Andrzej Skwarczynski. Ma pojawic sie tutaj wkrotce osobiscie z Basia. Egle przekazuje mi sluchawke. Dlaczego o tym pisze? Bo istnieje znaczaca wiez pomiedzy Tomem, a Andrzejem, choc przez obu moze nie uswiadamiana. Jest to wiez oparta o to, co historycznie wyznaczylo szlak obu tych, tak roznych przeciez, spoleczenstw. Ale po latach mieszkania w Ameryce odnosze tez wrazenie, ze strona polska, a zwlaszcza komunizm w polsko-rosyjskim wydaniu, wiez ta wypaczyla. Czy uczen polskiej szkoly wie, ze general Pershing uczestniczyl w wojnie 1920 roku? Chodzi o tego samego Pershinga, ktorego imieniem nazwano jedna z najskuteczniejszych rakiet. Jest tez portret Pershinga pedzla Kossaka, znajdujacy sie w przez Kosciuszke ufortyfikowanym West Point. Czy w polskich szkolach wiadomo jest cokolwiek o pomocy humanitarnej Prezydenta Hoovera, syna kowala, ktory dorobil sie znacznego majatku i czesc jego, po wojnie Polski z Czerwona Rosja, przeznaczyl na dzieci z polskich sierocincow? Czy wiadomo im, ze autor Piecioksiagu Sokolego Oka, James Fenimore Cooper prowadzil w Paryzu zakrojona na duza skale pomoc dla polskich uchodzcow po 1830 roku? Ze Alan Edgar Poe nie zdazyl co prawda na polskie powstanie w ktorym chcial uczestniczyc jako ochotnik, ale slowem wspieral je gdziekolwiek sie tylko pojawil? Czy lowcom ciekawostek wiadomo jest, ze helmy armii amerykanskiej byly wzorowane na tych polskich sprzed roku 1939? Ze Prezydent Reagan zapalil swieczke w Bialym Domu po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego i takie swieczki zaplonely w setkach tysiecy amerykanskich domow?

Nie. Tego uczen polskiej szkoly wiedziec nie moze. Dostanie co najwyzej informacje, ze Mike Ollis oddal zycie w Afganistanie za nieznanego mu blizej polskiego zolnierza, choc w tradycji obu narodow, nie bylo to wyjatkiem. Czy w uwolnionej z obciazen postkomunizmu Polsce bedzie ulica Ollisa w zamian na przyklad ulicy stalinowskiego ministra kultury Leona Kruczkowskiego? Droga do takich symblicznych zmian i utrwalen jest dluga, ale mozliwa. Dopominaja sie tego zza grobu pomordowani i zbeszczeszczeni na Laczce. Dlaczego oni wlasnie? Bo wszyscy z nich bez wyjatku wiedzieli, ze umilowanie wolnosci jest w obu narodach warunkiem sine gua non do tego, aby oddychac i zyc zgodnie z sumieniem.

Pokazujac Tomowi pracownie, moje Eagle’s Nest, jak mowie, dorzucam kilka informacji na temat tego, co wydarzylo sie w 2010 w Smolensku. Tom nie zna szczegolow i ustalen, ale zaznacza, ze podejrzenia, ze mogli to zrobic Rosjanie, nie opuszczaly go.

Raz jeszcze toast z Tomem za amerykanskich lotnikow w wojnie 1920 roku. I raz jeszcze za rosyjskie lodzie podwodne: Tym razem do dna!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych