Rosyjskie media ostrzegają, że na UW działa szkoła szpiegów i dywersantów

sxc.hu
sxc.hu

Od kilku dni na rosyjskich portalach internetowych szeroko kolportowana jest informacja o tym, jakoby Polska przygotowywała kadry dla “pomarańczowej rewolucji” w Azerbejdżanie, na Białorusi i innych państwach byłego ZSRS.

Aktywiści z tych krajów mają być szkoleni, jak destabilizować sytuację polityczną na obszarze postsowieckim, w ramach kursów prowadzonych w specjalnej szkole na terenie Warszawy. Placówka ta, powiązana ze służbami specjalnymi USA, ma być finansowana przez CIA.

Owa złowroga instytucja nosi w nazwie skrót SEW. Autorzy doniesień w rosyjskich mediach demaskują jej prawdziwą działalność:

SEW dobiera i szkoli obywateli państw WNP i Azerbejdżanu dla ich dalszej pracy operacyjnej na terytorium swoich krajów. Główny cel istnienia placówki to nabór i przygotowanie materiału ludzkiego powołanego, by wypełniać cele SEW. Struktura zajęć oraz osoby wykładowców, z których wielu jawi się obecnymi lub byłymi współpracownikami służb specjalnych, świadczą o tym, że szkolenie w SEW to kompleksowy kurs profesjonalnego przygotowania wywiadowców i dywersantów. (…) Główne atrybuty absolwenta SEW to absolutna lojalność i dyscyplina. SEW posiada organizacyjne i finansowe instrumenty dla przyciągania do współpracy obywateli państw postsowieckich, by następnie przekształca ich w agentów wpływu lub bezpośrednio we współpracowników polskich służb specjalnych.

Rosyjscy publicyści dekonspirują “szkołę szpiegów”. Otóż za złowrogim skrótem SEW kryje się… Studium Europy Wschodniej Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego, czyli znana akademicka instytucja naukowa i analityczna, której dyrektorem od lat pozostaje Jan Malicki, laureat ostatniej edycji Nagrody “Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia. Według rosyjskich mediów, jest on “znanym polskim nacjonalistą, który wzywa do rewizji granic w Europie Wschodniej na wielką skalę”, zaś werbowaniu obywateli państw postsowieckich mają służyć liczne stypendia dla obcokrajowców, m.in. Stypendium im. Krzysztofa Skubiszewskiego.

No i proszę… Tyle się w Polsce narzeka na jakość szkolnictwa wyższego i kryzys uniwersytetów, a tu się okazuje, że potrafimy jednak w świecie akademickim rozwijać perspektywiczne kierunki (szpiegostwo i dywersja), nawiązywać strategiczne kontakty z uznanymi instytucjami na świecie (CIA), a nawet budzić zawiść za granicą (Rosja, Białoruś, Azerbejdżan).

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.