Marzena Nykiel w Radiu Wnet: Nie bądźmy zakładnikami ciągłego dialogowania z gender. Szukajmy prawdy

Fot. Sebastian Czech
Fot. Sebastian Czech

Musimy przestać myśleć, że trzeba koniecznie dialogować z gender. Dopóki dyskusje o gender były akademickie, można to było znieść. Ale w momencie, gdy to ingeruje w nasze życie, w życie naszych dzieci, burzy w nas poczucie obywatelskości, musimy powiedzieć stop.

mówiła w poranku Radia Wnet Marzena Nykiel, autorka książki „Pułapka Gender, karły kontra orły”, publicystka tygodnika „wSieci” i portalu wPolityce.pl.

CZYTAJWNIEŻ: „Pułapka Gender” Marzeny Nykiel już w naszym wSklepiku.pl! To książka, którą powinien przeczytać każdy wychowawca, rodzic, ksiądz!

Starałam się pokazać kierunek, do którego zmierza obecna sytuacja w Polsce. Pokazałam też z czym zmaga się zachód Europy. Jeśli nie postawimy stanowczego sprzeciwu, zatracenie tam panujące, przyjdzie również do Polski.

-– mówiła, pytana o treść książki.

Trzeba postawić tamę na początku

-– stwierdziła, podkreślając że z ok. 30-letnim opóźnieniem wprowadzane są dziś w Polsce scenariusze wcześniej zrealizowane na zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych.

Zaznacza, że zmiany zazwyczaj wprowadzane są w trzech najważniejszych etapach:

Pierwszym etapem jest demoralizacja, która polega na przebudowie edukacji i wpajania ludziom relatywizmu moralnego i poznawczego. Oprócz tego wprowadza się zmiany w sferze życia społeczno-politycznego poprzez rozmaite grupy lobbingowe i organizacje pozarządowe, które produkują różne rozwiązania prawne. Osłabia się dodatkowo struktury społeczne – relacje rodzinne, a nawet sąsiedzkie – budząc w ludziach nieufność i niechęć do wspólnych działań obywatelskich

– dowodzi Marzena Nykiel, wskazując że atak wymierzony w rodzinę ma skutkować m.in. tym, by przekonać opinię publiczną, że rodzina nie potrafi sama zajmować się wychowaniem swoich dzieci, ale niezbędna jest do tego głęboka ingerencja państwa. Za przykład podaje obraz rodziny pokazywany w polskich mediach mediach, którą często jest patologiczny:

Możemy mieć wrażenie, że same matki morderczynie mieszkają w Polsce, a pijani ojcowie patrzą na wszystko niewzruszeni.

– mówi dziennikarka.

Zaznacza, że z genderystami nie warto już debatować i dialogować, ponieważ zazwyczaj są to rozmowy, które zmierzają do poznania prawdy, nie wynika z nich nic, co służy człowiekowi. Przy takich rozbieżnościach stanowisk i przy założeniu genderystów, że każdy ma swoją prawdę, nie ma mowy o ustaleniu wspólnego stanowiska.

Musimy przestać myśleć, że trzeba dialogować za wszelką cenę. Taki dialog do niczego nie prowadzi. Dopóki to były akademickie dyskusje o gender, można to było znieść. Ale w momencie kiedy te szkodliwe rozwiązania ingerują w nasze życie, życie naszych dzieci i burzą w nas poczucie obywatelskości, musimy powiedzieć stop

— podkreśla Nykiel i dodaje:

Oczywiście dialogować można ze wszystkim, nawet z prawem grawitacji. Ale wystarczy skoczyć z 10 piętra, żeby przekonać się jaka jest prawda

-– mówi i wskazuje na konieczność szukania prawdy.

Radio Wnet, lz

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.