Prof. Andrzej Chmura, kierownik kliniki chirurgii ogólnej i transplantacyjnej Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie, pozwolił sobie na kontrastującą z nazwą placówki, w której pracuje, obraźliwą ocenę młodych ludzi, którzy przed wrocławskim szpitalem wspierali matkę swego przyjaciela.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zmarł 17-letni Kamil, którego wbrew woli matki i bliskich chciano odłączyć od respiratora

Fakt, że to są niewyedukowani smarkacze i dużo pracy nas czeka, żeby oni zrozumieli o co chodzi, ale to absolutnie nie upoważnia nikogo do wypisywania takich rzeczy

— mówił Chmura w TVN 24.

W ten sposób komentował zachowanie przyjaciół 17-letniego Kamila, którzy pojawili się przed Dolnośląskim Szpitalem Specjalistycznym im. T. Marciniaka we Wrocławiu, gdzie ich kolega przebywał. Jak przypomina tvn24.pl, lekarze stwierdzili śmierć mózgu chłopca, ale jego matka nie pozwoliła na odłączenie go od respiratora i pobranie organów do przeszczepu. Matkę wspierali znajomi chłopca. Mieli ze sobą transparenty z hasłami: „Handel organami, zamiast ratowania życia”.

Zarówno handel organami nie istnieje w naszym kraju, jak i nigdy się nie zdarzyło, żeby ktoś naginał prawo po to, żeby zyskać dawcę. Rozumiem, że koledzy tego chłopca bardzo przeżywali jego śmierć, ale absolutnie nie do zaakceptowania są rzeczy, które wypisywali na plakatach. To się nadaje na zgłoszenie do prokuratury

— stwierdził Chmura.

A czy przypadkiem na zgłoszenie do prokuratury nadaje się zastosowane wobec kolegów Kamila określenie „niewyedukowani smarkacze”?

Pół roku temu Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyrok nakazujący, by prof. Ryszard Legutko przeprosił licealistów z Wrocławia, którym przeszkadzał krzyż w szkole. Prof. Legutko nazwał ich „rozwydrzonymi smarkaczami”.

Ciekawe, czy wymiar sprawiedliwości będzie równie rygorystyczny wobec wypowiedzi prof. Chmury.

JKUB/tvn24.pl

—————————————————————————-

Wstrząsające świadectwa z pogranicza zbrodni i medycyny: „Zbrodnia i medycyna” autorstwa Grzegorza Górnego. Książka do nabycia wSklepiku.pl.Polecamy!