Rosyjski MSZ wściekły na władze Limanowej po zburzeniu pomnika Armii Czerwonej: "Bluźniercza akcja!"

radiokrakow.pl
radiokrakow.pl

Władze Limanowej wykazały się nie lada determinacją i usunęły z terenu swojej gminy pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej. O tym dobrym geście i zmaganiach urzędników z prawem, by pomnik zlikwidować, pisaliśmy szeroko na wPolityce.pl. W końcu jednak się udało.

CZYTAJ WIĘCEJ: A jednak można! Władze Limanowej dały przykład innym miastom - i zlikwidowały pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej!

Nie uszło to jednak uwadze Kremla. Rosjanie domagają się wyjaśnień w związku z rozbiórką. Tamtejszy MSZ wystosował nawet specjalny komunikat w tej sprawie.

Jak czytamy w serwisie pch24, resort pod kierownictwem Siergieja Ławrowa podkreślił, że rządzący Limanową wykonały „bluźnierczą akcję”. Zdaniem Rosjan, Polska naruszyła porozumienie w sprawie pochowku i miejsc pamięci ofiar wojen i represji z 22 lutego 1994 roku.

Rosyjski MSZ uważa, że Polska rozpętała właśnie „wojnę pomnikową” tuż przed 70. rocznicą zwycięstwa Związku Radzieckiego w II wojnie światowej.

Czy my naprawdę jesteśmy u siebie? I jak zareagują nasi rządzący?

wwr, pch24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.